
Na podłogę nie zamierzamy go wypuszczać, no może w upały, jak się już dobrze oswoi i na pewno pod kontrolą.
Co do chłodnych temperatur, bylismy poinformowani, że to tylko wtedy, gdy zimuje się żółwia, że nie jest to konieczne, i ze jesli sa wątpliwości, czy mozna to przeprowadzić dobrze, lepiej zrezygnować, gdyz ryzykuje sie przemarznięciem żółwia.
A co z wietrzeniem pomieszczenia? Czy terrarium nalezy wtedy wynosić? Czy czymś osłonić? Czy tez nie przeszkadza to żółwikowi?