maja ok 6 miesięcy. Jedna mam z prywatnej hodowli i zostala zakupiona na grudniowej gieldzie terrarystycznej i to jest ponoc samiec, tak jak zapewnial to sprzedajacy a druga pochodzi ze sklepu zoologicznego i pod ogonkiem ma zupelnie co innego. ale gdzies wyczytalam ze jesli w grupie znajdzie sie dwoch samcow i jeden bedzie dominujacy to temu slabszemu zmieniaja sie narzady rodne na zenskie, i nie wiem czy to prawda?????
Nie wiem też czy to ma znaczenie ale ta ze sklepu zoologicznego nie jest kompletna, tzn przez inne osobniki w terrarium miala odgryzione tylne lapki, moze ten agresor tez z tego wynikac???
co do ubytkow to nie ma dwoch tylnych "stóp" Ale jak moga byc samcami jak maja rozne rzeczy pod ogonami???? i to dziwne zachowanie jest tylko jak sa na wybiegu bo w twrra zachowuja sie normalnie