Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


TheScirona

Użytkownik od 20 lut 2011
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny mar 15 2021 12:48

Moje tematy

Zaczopowany gekon?

18 maja 2015 - 18:05

Witam, mój gekon z podejrzeniem o pasożyty (wizyta u wet. jutro) nie wypróżnia się od około 4 dni, kąpiele i masaże nie skutkują, czy mogę mu podać kroplę płynnej parafiny?


Zdrowie gekona, czy jest szansa?

15 maja 2015 - 20:21

Witam, przychodzę z dość obszernym postem na temat zdrowia jaszczurek, z góry prosiłabym o wyrozumiałość jako, iż jestem początkująca mimo wszystko to jednak nie radzę sobie z wieloma rzeczami. Jako pierwszego gekona zakupiłam moją Lunę (Revers stripe tremper albino), którą niestety nabyłam ze sklepu zoologicznego jako małą jaszczurkę. Aktualnie Luna ma około 5 lat więc dojrzałe już z niej smoczysko. W ostatnie wakacje zdecydowałam, że czas, stabilność finansowa i terrarium pozwalają mi na zakup kolejnych dwóch jaszczur, zdecydowałam się na niesexy natomiast można było w miarę określić ich płeć. Tak oto wróciłam do domu z dwoma jaszczurkami, które nazwałam Lucyna (Hybino) i Mischonne (Classic). Dziewczyny trochę pomieszkały ze sobą w terrarium przejściowym do uzyskania odpowiedniej wagi i wielkości żeby połączyć je z Luną. Po tym wszystkim jaszczurom żyło się cudownie, wszystkie ślicznie przytyły, porobiły zapasy z witamin i ogólnie było wszystko świetnie.Jakoś w połowie stycznia Lucyna zaczęła mieć problem z okiem, które zaszło czymś mętnym, przeraziłam się po czym pojechałam pierwszy raz do Bytomia do P. Wilk. Okazało się, że Lucyna ma ropnie w pysku przez co zakaziła sobie oko. Dostała antybiotyk i krople, wszystko przeszło. W marcu problem powrócił, a i do problemu dołączyła Misha, więc odizolowałam je, dostały leki i od wtedy toczy się walka. Od tamtego czasu jaszczurki praktycznie ciągle mają zamknięte oczy mimo przemywania i usuwania ropni, co łączy się z tym, że praktycznie nie polują. Parę tygodni temu Misha zaczęła drastycznie chudnąć więc znów trafiłam do weterynarza niestety bez próbek kału, ponieważ jaszczury nie jedzą. Podczas badania Lucyna popuściła więc Pani wet. miała możliwość zbadania kału. Nie stwierdziła obecności pasożytów natomiast Misha nadal została bez badania, a to ona była w gorszym stanie. Zostało wdrożone leczenie jaszczurek ogólnym antybiotykiem. Na drugi dzień Misha oddała kał z obecnością pasożytów widocznych gołym okiem (krótkie białe robaki). Po konsultacji telefonicznej z Doktor Wilk zostałyśmy przy antybiotyku do poniedziałku i kontrola. Zaczęłam karmić jaszczury niestety na siłę. Mishy zdarzyło się zwrócić świerszcza (nie był za duży). Bardzo mnie martwi ich stan.. Czy ktoś wyciągnął jaszczury z takiego dołka? Czy jest jeszcze dla nich szansa? Zamieszczam niżej zdjęcia jaszczur przed chorowaniem i po. 

PS. Czy to już moje paranoiczne przewrażliwienie czy z tego wszystkiego Misha ma początki krzywicy?

Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie.


Robaki w kale.

12 maja 2015 - 15:20

Witam! Czy orientuje się ktoś gdzie w Gliwicach można zrobić badanie kału od gekona? Dzisiaj moja jaszczura wydaliła widoczne gołym okiem robaki. Strasznie się boję, a najbliższy gadzi wet jest w Bytomiu, niestety nie mam możliwości dojechać tam dzisiaj, a wiem, że nie ma na co czekać. 


Pobranie próbek.

08 maja 2015 - 00:22

Cześć! Weterynarz poleciła mi zebranie próbek kału gekonów do badania na pasożyty. Może to głupie pytanie ale jak mają wyglądać takie próbki? Gekony mało jedzą wiec nie wydalają ładnych kupek, a małe plamki przy czym gekony są tymczasowo na ręcznikach papierowych wiec mam utrudnione zebranie. I w czym dostarczyć te próbki o ile uda mi się je zebrać. Mogą być pojemniczki stricte do kalu kupione w aptece? Pozdrawiam!

Problem z okiem gekona lamparciego.

17 stycznia 2015 - 15:41

Witam. Od ok. 3/4 dni mój gekon praktycznie nie otwiera oka, drugie jest zupełnie zdrowe. Na załączonych zdjęciach widać gekona z góry, oko chore i oko zdrowe. Wczoraj dokładnie oglądałam oko mojej Lucyny i zauważyłam, że jest na nim biało/mętna.. powłoczka? i jest jakby nałożona na oko, ponieważ patrząc na nią z góry widzę, że wystaje. Przemywałam delikatnie przegotowaną wodą, później w minimalnej ilości rumiankiem. Po tej czynności zaczęło być widać źrenicę pod tą powłoczką i zaczęła otwierać oczko częściej, dzisiaj znów jest sama biała powłoka i niechętnie otwiera oko. Macie może pomysł co to może być? I jak to leczyć? Poleciałabym do weterynarza, ale do zwykłego nawet nie ma sensu bo wiem, że wytrzeszczą oczy i rzucą hasłem "nie mam pojęcia", a najbliższy wet dla gadów jest w Bytomiu, a auto w naprawie :/

 

 

Na ostatnim zdjęciu jest oko z wczoraj, jak widać wyglądało lepiej. 







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.