Do najmilszych wspomnień tego nie zaliczysz Po takim ukąszeniu zamiast od razu jechać do szpitala łapałeś hordę małych zgrywusów. Podziwiam Ja jako alergik, po ukąszeniu osy muszę lecieć do szpitala, a co dopiero po ukąszeniu dosyć mocno jadowitego ptasznika
Heh kiepsko kiepsko ja miałem 6lat i mnie z 3-4 uje*** (gniazdo podziemne to nie pszczoły) i nic mi nie było tylko płakałem z bólu. Ostatnio w nos od pszczoły dostałem to od drapania bombelek(głupio wyglądało z 5dni temu) Ogólnie to masz nie co pecha, ale najważniejsze nie dać się ukąsić, a reszta już nie jest ważna.
A co do sprawozdania to db, że wróciłeś do domu, a nie trzymali Cie w szpitalu, wyliżesz się
Napisany przez AdrianKrk
na 26 kwietnia 2012 - 09:33
Tak oczywiście... niech wejdzie na ściankę i spadnie na kaktusa odwłokiem, to będzie bardzo zabawnie...
ODRADZAM, ale zrobisz co chcesz...
Roślinki też nie potrzebuje, prędzej sztuczna.
A i kaktus nie potrzebuje wody za dużo, a pająk tak, więc "nie zgrają się" ;>
Powodzenia i nie dawaj kaktusa!