Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Kamil84

Użytkownik od 30 gru 2010
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sty 30 2011 23:48

Moje posty

W temacie:Boa Dusiciel- otwarty pysk

30 grudnia 2010 - 06:10

Witam. Nie wiem czy mam racje, ale z tego co wyczytałem w Twoim poscie, to mój zwierzak miał coś podobnego i mogę napisać coś, co zaobserwowałem u swojego dusiciela. Mianowicie kiedyś zauważyłem, że wąż oddycha przez pysk ale nie wiedzialem dlaczego. To było właśnie w okresie wylinki i właśnie z łba (okolic nosa) nie do konca zlazła skóra. Dopiero później skojarzyłem (po kolejnej wylince) oglądając skórke z głowy, że nozdrza byłu zrośniete, (na wywinietej skórce wygladało to jak zaklepana 2mm rurka) tak jakby skóra w miejscu łączenia się z błoną śluzową zrastała się by póżniej odpaść bez problemu. Teraz jak widzę, że ma problem (pomimo roślin, wilgotności 80% basenu z cieplą i zimną woda, kaskadami) ze zrzutem skóry to przykrywam go wilgotnym ręcznikiem co jakiś czas i skóra odpada praktycznie w całości. Może też tak być, że trzymasz parkę w zapylonym terrarium (torf jak schnie to strasznie się kurzy) a gdy naleci gadowi pyłu do nozdrzy to skutki można sobie wyobrazić. Niestety nie wiem co w takiej sytuacji można zrobić bo nigdy nie mialem takiego problemu i nie używam torfu i wszystkiego co jest drobniejsze od sieki bukowej i kokosowego włókna.

W temacie:Boa Dusiciel- otwarty pysk

01 stycznia 2011 - 18:30

Witam. Z tego co sie orentuje, to boa jest gatunkiem dość odpornym na błędy hodowlane. Wiadomo, że to zwierze tropikalne ale dosyć odporne jak na tropikalne. Myślę, że powinieneś (w miare możliwośći) jak najwiecej obserwować zachowanie boasków i postępować tak, jak mówi Ci intuicja. Oczywiście w miare rozsądku. Małe wężyki są dość ruchliwe więć nie wiem czy dlugo poleży pod ręcznikiem. Pamietaj jednak, by nie zakrywać nosków i pilnuj by sie nie zaparzyl bo bedzie musztarda po obiedzie! Kąpiel odpada bo, musiałbyś potrzymać z pól godziny głowe węża pod wodą-a to dość sadystyczne! Jeśli nie masz w terra zbiornika z wodą, to wstaw tam jakiś zbiorniczek, najlepiej osobny do picia i osobny do kąpieli w ciemniejszym miejscu i na kablu lub macie grzejnej. Nie jestem pewny ale węże mają chyba zakodowane w genach, że jak zbliża się wylinka to intesywnie się moczą w wodzie. Mój wężyk z zegarkiem w ręku (chociaż bywa, że gardzi nie patrzy nawet na basen ale jeszcze nie doszedłem dlaczego sie tak dzieje :-P) tydzien przed wylinką spędza 5 dni w basenie z którego tylko nos mu wystaje wtedy nie musze pilnować by był mokry. W miare możliwości udostępnij im duży basen, taki w którym będą mogły się zmieścić obydwa węże. Jeśli nie masz zraszaczy w terra to proponuje uzbroić się w spryskiwacz do kwiatów (wydatek rzędu 20zł w sklepie z art. ogrodniczymi) Ja mam automat zraszający, krówy raz na dobe zrasza cale terra. Wczesniej mialem spryskiwacz i raz na dobe intesywnie zraszalem terrarium. Im więcej wilgoci tym lepiej w okresie wylinki ale ważne by byla cyrkulacja powietrza bo zalegnie sie pleśń i będą problemy.

Napisz z jakim skutkiem wyszły zabiegi z ręcznikiem :-)

Pozdro!

W temacie:Tempo oraz granice wzrostu Boa Constrictor Constrictor

01 stycznia 2011 - 20:50

jakie to sa szczorki?

prawie dorosłe

150cm boas smialo moze zjesc wiecej ja bym zwiekszyl z tych 3-4 do 7-8 miesiecznie.

Ta i może jeszcze jakieś sterydki?! Jakąś Mete albo Boldabol? Żart ;) B.c.c. zjedzą ile mogą i nawet 12 szczurów chyba nie miało by wiekszego efektu jak otłuszczenie węża, narządów wewnętrznych, spadku kondycji i wczesniejsza smierc... Gdzie tu sens? ale może poniedką masz racje-w tym miesiącu zwieksze posilki o jednego szczurka...

muwisz ze to bcc dla mnie wyglada na kundelka...
pozdr

Zdięcie jest ultraniewyraźne z daleka i kiepką komórką robione... Nie wiem poczym wnioskujesz ze to "kundel" jeżeli odróznienie podgatunku wymaga niezwyklej wprawy i wiedzy no ale niech ci będzie nawet że to kundel :-D Poza tym, Tak napisałem, że to b.c.c. Wdziałem ojca mial 215cm i ze 40cm w obwodzie, matka miala ponad 2,5 metra i ponad 40cm w obwodzie oboje to B.c.c niespokrewnione bo ojciez z Kanady a matka z Portugali więc geny obce... Nie mam pojęcia dlaczego się zatrzymał we wzroście a może to tylko cisza przed burzą




U Boa dusicieli samce są zazwyczaj drobniejsze - przy prawidłowej częstotliwości karmienia, którą stosujesz, jego wielkość nie budzi zastrzeżeń.

Tak doradził mi hodowca z kilkudziesiecioletnim doswiadczeniem. Zastanawiam się nad zmianą gatunku posilków. Może male króliki albo swinki morskie. Co o tym sądzisz?

Dla spokoju ducha możesz pokusić się o badanie kału, ale jeśli nie ma żadnych niepokojących objawów, to nawet to nie jest konieczne.

Co mam rozumieć pod "niepokojące objawy" ? Kupkę robi niezbyt często za to jak nawali to aż w oczy szczypie :-D do złudzenia przypomina psią kupe, jest twarda i jednopita-brązowa. Poza nią jeszcze robi inną kupe wygląda jak pijanka montarzowa i podobną ma konsystencje i wali amoniakiem :-/

Istnieje takie prawdopodobieństwo, że zbliża się do swojej wielkości docelowej i teraz jego wzrost będzie po prostu bardzo powolny.

Bardzo możliwe chociaż patrząc na rodziców miałem wrażenie, że synalek dobije do drugiej setki :-) no ale cóż natury nie da sie przewidzieć :-) Muszę rozejrzeć sie za panną dla niego.

W temacie:Tempo oraz granice wzrostu Boa Constrictor Constrictor

01 stycznia 2011 - 23:36

Kamil ja mam samice bci 4 latke i ma ok 170 cm.. wiec dlugosc twojego samca wydaje mi sie calkiem wporzadku jak na swoj wiek.. a ta kupa jak pianka monterska smierdzaca amoniakiem to nie kupa a siku :P

Dużo czytałem o karłowaceniu gatunków i wywnioskowałem, że to wina "kazirodczego potomstwa" jest za to odpowiedzilna, ale wątpie, że tatko z przywieziony z Kolumbii Brytyjskiej może być spokrewniony z Portugalką :-D Tak czy siak Twój post nieco mnie uspokoił. O ile się orientuje, to węże rosną przez całe życie choć już nie tak intęsywnie jak w początkowym okresie życia. A z tą sikokupą to myślałem, że to pozostałości po strawionych kościach ale skoro to pee to, wierze Ci na słowo :-P

W temacie:Tempo oraz granice wzrostu Boa Constrictor Constrictor

02 stycznia 2011 - 00:06

Co do wzrostu to niczym się nie martw. Ja kupiłem 2 letniego samca kundelka ;) który miał 110 - 120 cm. Dziś 7 latek ma 250cm i ponad 10 kg ;)


No to powiem szczerze, że całkiem spory jak na faceta. Moj ma 150cm i waży jekies 2500g chociaż na fotce wygląda na slim. Może kluczem do zagadki jest właśnie to, że Twój "kundelek" odziedziczyl te właściwe geny od niespokrewnionych podgatunków odpowiedzialne za wyrastanie. Ale cóż miejmy nadzieje, że i mój też zacznie rosnąć :-)






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.