Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


f0g3r

Użytkownik od 25 gru 2010
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 08 2011 22:53

Moje tematy

Karma dla jeża - Royal Canin Babycat 34

08 listopada 2011 - 22:08

Witam!
Ostatnimi czasy, 2mies. karmiłem moją Fusię samą suchą karmą, żadnych kurczaków itp.
Właśnie skończyła mi się karma dla niego, od hodowcy dostałem 1kg.. Takie gwiazdki, więc kupiłem coś podobnego tzn. Royal Canin Babycat 34, są o wiele mniejsze, i tu moje pytanie: Czy owa karma nadaje się dla jeża? Jeż ma 3/4mies..
I czy mogę jej podawać kurczaka gotowanego na rosole? Tzn. jeżeli był na nim gotowany rosół?

Pozdrawiam :)

PS. Czy to normalne, że gdy chcę brać Fuśkę, ona 'fuczy' na mnie, zwija się w kulkę, i dopiero gdy ją podniosę, to rozwija się, i nie kryje? Co zrobic, aby się tak nie bała?
Robiłem wszystko, co pisali w wątku o oswajaniu, ale ona swoje.. Czy da radę 'to' zmienić, czy to po prostu jej natura? :)

Dziwne zachowanie samicy Jeża Afrykańskiego.. 1 dzień w nowym domu..

30 lipca 2011 - 22:33

Witam!
Dzisiaj zakupiłem od hodowcy oswojoną samiczkę jeża afrykańskiego. Mała ma teraz 2miesiące, i jest dosyć spora :)
Pan mówił, aby dawać jej 1 łyżkę stołową karmy dziennie, aby jej nie spaść.. Ale nie w tym rzecz..
Mała się dzisiaj strasznie wystresowała..
Najpierw długo jechaliśmy w aucie (po polskich drogach..), po czym gdy dojechaliśmy do domu, zrobiłem swój pierwszy błąd.. Wziąłem ją natychmiast do rąk, i poszedłem ja 'oswajać'.. Młoda była bardzo ciekawa, z chęcią zwiedzała łóżko, wchodziła w każdy zakamarek.. Normalne zachowanie..
Lecz jak to moja babcia, uparła się, abym pokazał jej moje maleństwo.. Tu jest mój drugi błąd, bo zamiast zostawić Agatkę, i dać jej ochłonąć w boxie, wziąłem ją na 10minutową podróż autem.. Wtedy jeszcze była normalna..
Nie fukała, była spokojna, jedyne co, to czasami w kulkę się chowała.. Ale na nieszczęście u babci były kuzynki.. Gdy tylko wyjąłem jeżyka z pudła, poprosiłem ojca, aby popilnował jej chwilkę..
I gdy wróciłem, one bawiły się z małą.. Wydawała się być szczęśliwa, chodziła po nich i w ogóle.. Gdy poprosiłem je, aby ją zostawiły, odeszły, a ja w tym czasie nakarmiłem ją.
Wróciłem do domu, przełożyłem ją już do pudła (plastikowe pudło 100/60/40), gdzie ma domek, trociny (takie sprasowane.. Granulat?), przeciętą wzdłuż rolkę papieru, dwie miseczki, i kuwetę.. Lecz wogóle nie wychodzi z domku.. Nawet gdy mnie nie ma, ona siedzi, i się nie rusza.. Jest taka.. Dzika? Gdy podniosę domek, fuka na mnie, i trzęsie się cała.. Nie wiem już, czy to od zimna, czy po prostu musi się oswoić.. Boję się, że będzie tak jak z moim królikiem.. Po prostu będzie dzika i agresywna.. Jakoś nie mam szczęścia do zwierzaków, i choćbym nie wiem ile się starał, one zawsze mnie nie lubią? Oo
Więc moje pytanie jest takie:
Zostawić Agatkę na kilka dni (3-4dni) samą, aby oswoiła się z tym wszystkim, czy mimo wszystko brać ją na ręce, i próbować ją do siebie przekonać? Nie chcę zostawiać jej samej, w czasie kiedy jest szansa, że dostrzeże moje dobre intencje, ale znowuż nie chcę jej stresować bez potrzeby.. Brać ją na ręce mimo jej sprzeciwów, czy zostawić ją?

Pozdrawiam :)

PS. Najpierw wyczytałem, że jeżyka winno się zostawić na kilka dni, samemu sobie, aby przyzwyczaił się do nowego środowiska oraz właściciela, i na tej samej stronie czytałem, żeby brać jeżyka codziennie na ręce nawet na 15min w pierwsze dni, aby miał do nas zaufanie..

Jakie terrarium dla Jeża Afrykańskiego?

24 lipca 2011 - 14:22

Witam!
Niedługo kupuję jeża afrykańskiego, i chciałbym kupić mu terrarium.. Lecz jakie?
Zastanawiam sie, czy takie byłoby wystarczające dla 1 samczyka/samiczki http://allegro.pl/uwaga-promocja-na-nowe-terrarium-120x50x60-i1715148242.html .
Jak myslicie? Widzieliscie lepsze w cenie do 350zl?
Pozdrawiam ;)

PS. Mogą być uzywane ;)

Straszyk - choroba, zatrucie?

01 lutego 2011 - 20:36

Witam!
Na początku powiem, że nie było mnie w domu przez 2dni, więc straszyki nie miały jedzenia (miały wysuszone strasznie stare :().
Teraz patrzą, jeden jest żywy na pojemniczku, a drugi powykrzywiany, mało aktywny leży pod hygrometrem, koło pnia. Podniosłem pień, i chyba mu przygniótł nogę :( Teraz jest nieaktywny, po spryskaniu rusza się, lecz nie chodzi :( Odwłok ma skierowany w dół, a czółka są powykrzywiane obojętnie :(
Daję im normalne liście jerzyny, lecz wysuszone z lodówki.. Są łamliwe. Przed podaniem pryskam im liście, oraz w terrarium. Pryskam 1x dziennie, po 3 naciśnięcia.

Gatunek: Trachyareaton Brueckneri
Zdjęcie: http://img202.imageshack.us/f/obraz016ve.jpg/

Jak uratowac straszyka? :( Czy jest nadzieja?

Pozdrawiam!

Zatrucie pokarmowe?

07 stycznia 2011 - 19:40

Witam!

Kupiłem straszyki, lecz zostały mi tylko dwa. Było spokojnie, dosyć ruchliwe, czego się nie spodziewałem, lecz teraz bardzo się martwię. Zostawiłem im otwarte terrarium, wcześniej wychodziły z chęcią, a teraz nawet nie drgną...
Póki je karmiłem jeżyną, którą mi Pani zapakowała w sklepie było dobrze, spokojnie. A teraz przerzuciłem się na jerzynę z mojego ogrodu. Jest zima, więc raczej nie pryskana, ale jest to odmiana bez kolców bodajże. Tak powiedział mój ojciec, lecz nie wiem czy się nie mylił. JEst ona posadzona zaraz obok winogron, więc może się pomyliłem? Ale żadne z winogron nie miało tam liści, a ta roslina miała, lecz właśnie nie ma kolców. Możliwe jest też to, że mają za mokro. Na jakiś czas przestałem się kierować hydrometrem, bo ciekawe jak prysnąłem raz 4/5x (z 4dni temu) to i tak miały 40% wilgotności. Dzisiaj im psikam 2-3x, +1 centralnie na jedzenie. Temp w terra to 24*C. Teraz tylko siedzą na gałęzi po kilka godzin, nie ruszają się zbytnio.. Jednego przypadkowo zrzuciłem prawie (trzymał się na 2łapach), i dopiero po minucie zaczął się zbierać. Stoi biedny teraz na tej gąbce z pokarmu, i nie je ; < Jadły wcześniej, pokarm ma max 3dni, lecz był trzymany w szklance z wodą, aby był 'namoknięty' przed podaniem. Nie wiem co robię źle. Bardzo się martwię, bo jeżeli jeszcze tą parkę stracę, to masakra :/

Pozdrawiam!

PS. Gatunek: Trachyareaton Bruekneri (jakoś tak ;))






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.