Snakuu

Wiele czytałem na temat "jadowitości" waranów i muszę przyznać, że dość ciężko znaleźć konkretne informacje na ten temat, zapewne będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, aby konkretne badania podały jasne efekty. Ale podobnie jak Pan uważam, że coś w tym jest i w pełni się zgadzam, iż jest to dodatkowy atut waranów. Nie dość, że ich rodzaj skupia największe żyjące jaszczurki, ponadto spotkałem się z wieloma opiniami, że są najinteligentniejszymi jaszczurkami, to jeszcze niepoznana do końca tajemnica jadowitości. 

Gratuluję posiadania heloderm, niezwykle piękne jaszczurki, na pewno muszą być wyjątkowo ciekawym gatunkiem w obserwacji

Co do rany po V. beccari, czy na dzień dzisiejszy pozostały jakieś ślady i czy poza utrudnionym procesem gojenia rany wystąpiły jakieś inne konsekwencje?

Wracając jeszcze raz do V. albigularis i terrarium dla jednego osobnika to wcześniej sugerowałem się opisem z terrarium.pl (czyli 300x200x150cm), choć sam w przypadku tego gatunku myślałem i tak o chociaż pół metra dłuższym i szerszym, ponieważ tamten został określony jako minimum. Opis z reptietalk.net mówi w sumie o ponad dwa razy większym, co faktycznie już może być dla mnie przeszkodą. Niestety zdążyłem się przekonać, iż ile hodowców, tyle opinii co do wielkości terrarium.

Wiem, że to wszystko może z mojej strony nie wygląda za bardzo profesjonalnie (tyle pytań i wątpliwości), ale jestem świadomy, że być może rzucam się na głęboką wodę i na swojego pierwszego gada wybieram jakiegoś przedstawiciela Varanus (i nie jest to mały i popularny "ackie"), dlatego staram się wgłębić w ten temat jak najbardziej to możliwe, by w przyszłości uniknąć chociaż części zaskoczeń.

Dziękuje bardzo za radę i chyba faktycznie odpuszczę sobie te różne uwagi na temat zachowań waranów, bo idąc tym tropem, to nigdy na żadnego bym się nie zdecydował. Choć na nilówkę notorycznie przedstawianą jako uosobienie zła nigdy bym się chyba nie skusił

Kwestia podejścia do zwierząt terrarystycznych, ogólnie zauważyłem jest dość kontrowersyjna. Jedni tylko na słowo "oswojenie" reagują dość nerwowo i staram się to zrozumieć, dlatego celowo unikam tego słowa. Żeby zachować klarowność, nie zależy mi na robieniu z warana psa, bo psa już mam  . Po prostu chciałbym osiągnąć taki stan, aby przede wszystkim zwierzę nie bało się mnie i na odwrót. Mimo wszystko zżywam się ze zwierzętami i chciałbym czasem, cały czas pamiętając o umiarze nakarmić go z ręki, pozwolić mu na nią wejść, czy w czasie ładnej pogody zabrać go na jakiś czas na ogród, cały czas się go nie obawiając.

Dwa gatunki na raz niestety sobie odpuszczę hehe, choć perspektywa dwóch, różnych waranów w domu brzmi wyjątkowo kusząco, ale powiedzmy, że nie czuję się na siłach, przynajmniej na razie 

Co do prasinusa, bodajże MikeB wspominał również mi o tym gatunku, jednakże właśnie jakoś ten i podobne gatunki waranów (macraei, boehmei, beccari itd.) za bardzo do mnie nie przemawiają, choć urody im odmówić nie mogę . I tak czuję się dość mocno skołowany w obecnej sytuacji, kiedy to biorę pod uwagę aż 5 gatunków ( V. albigularis, V. indicus, V. dumerilli, V. melinus i teraz jeszcze skoro przestaje się sugerować wcześniejszymi czynnikami, kusi mnie ten V. doreanus). Oczywiście jeśli są jakieś inne sugestie, bardzo o nie proszę, ponieważ widzę, że Państwo tutaj naprawdę posiadają ogromną wiedzę na temat tych gadów i mogę sporo się od Was nauczyć.

Faktycznie, nie zdawałem sobie sprawy jakie gatunki zaliczają się pod ten complex. Tylko na ile są te podgatunki do siebie podobne w pewnych kwestiach?
V. doreanus również bardzo mi się podoba, uważam go za jeden z ciekawiej ubarwionych waranów , ale bardzo zniechęcił mnie do niego filmik właśnie od wcześniej przywołanego Dave'a Durhama. Być może już wcześniej go Pan oglądał
https://youtu.be/gmn4GGQaVuc
Sam wygląd ręki po ugryzieniu nie jest ciekawy, a co dopiero komplikacje w gojeniu się rany...
Dave wydaje się być niesamowicie doświadczonym hodowcą gadów, a z filmików wynika, iż ciężko mu w miarę współpracuje się z tym osobnikiem. Stąd też te wątpliwości w podobieństwie tych zwierząt, ponieważ z wypowiedzi @Smoczyca64 gatunki te wydają się być zupełnie różne w zachowaniu, przepaść dosłownie . Chyba, że to aż tak po prostu osobnicze cechy...
Varanus Yuwunoi, który również z tego co wyczytałem zalicza się do tego complexu dopiero jest według mnie piękną gadziną, ale jego cena domyślam się jest równie piękna jak on sam .
Wspomniany wcześniej przeze mnie V. melinus także z tego wynika wchodzi w skład tej grupy. Również bardzo mi się podoba, a jego cena z tego co się orientowałem jest zdecydowanie bardziej przyziemna

Brzmi to wszystko bardzo ciekawie, dokładnie wpasowuje się to w cel moich poszukiwań

Można wiedzieć jak mniej więcej kształtują się ceny młodych przedstawicieli tego gatunku? Szczególnie właśnie interesowałaby mnie jak już polecana przez Panią hodowla (gdzie właśnie na ten moment nie ma możliwości zakupu V. indicus). Jakie też mogą być w cenie różnice między WC, a CB?

Zawęziłem grono poszukiwań do V. albigularis, V. dumerilli, V. melinus i V. indicus, który faktycznie bardzo zaplusował po Pani wypowiedzi, wygląda to naprawdę bardzo zachęcająco .

Szukałem zdjęć/filmów dorosłych przedstawicieli V. indicus, jednakże albo mi się wydaje, albo jest dość trudno takowe znaleźć. Wszystkie, które widziałem (a było tego naprawdę sporo) przedstawia albo całkiem młode osobniki, albo takie, które wydają mi się zbyt małe, by mogły być dorosłe. 

@qwertyu
Dziękuję bardzo za doradzenie kontaktu z Panem Przemkiem. Przejrzałem trochę w internecie i faktycznie z tego wynika, że jest bardzo doświadczonym znawcą waranów.
@Smoczyca64
A podoba, bardzo ładny waran . Na moje amatorskie oko jest to V. indicus? Czy się myle?
Gratuluję posiadania takiego okazu