Cześć,
Dziś stała się rzecz, której bym się nie spodziewał. Agama po około 3 latach życia złożyła jaja, niebyłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że nigdy nie miała kontaktu z samcem (z tego co czytałem w sieci jest coś takiego możliwe, lecz te jaja są niezapłodnione). Oglądałem kilka filmików w sieci, w których pokazane było że zapłodnione jaja mają w sobie coś na wzór "embrionu", dokładnie tak jak na tym filmiku - https://youtu.be/5igmkjw_nW8?t=1m34s Czy to ja po prostu staram sobie wmówić że te jaja są w jakiś sposób zapłodnione czy faktycznie są? W załączniku jedno z wielu jaj, które mają "coś" w sobie.