Witam, Myrdun ma 2 lata niecałe jest u mnie od małego. Terrarium ma wymiary 100x50x50 oświetlenie jest prawidłowe. A moim problemem jest to ze od tygodnia on już śpi. To znaczy nie wstaje wcale wysuwa tylko łep i to jest koniec. Co 3 dni wyciągam go i daje mu jedzenie i kompie by sie wypróżnił . A jeśli nic nie zrobie koło niego to nie wstanie w ogóle. I tu mam pytanie bo jest 9 września czy ja mam go już zimować? Bo jeżeli zimowanie trwa od 6-8 tygodni to ja go musze w grudniu wybudzic a przecież jest zimno jak cholera to mi nie wstanie . Co mam zrobic? Mogę przedłużyć zimowanie, może spać wiecej niż 2 miesiące? Czy dawać mu i go na siłe wyciągać jeszcze przez jakiś czas?
Witam , Myrdun ma trochę ponad rok mierzy 41 cm długości. Około 14 lutego wybudziłam go z zimowania - od tego czasu jest agresywny mianowicie dam przykład biega po domu u mnie w pokoju wejdzie w kąt w który ja nie chce żeby wchodził bo potem mam trudności z wyciągnięciem go i chce go wziąć do ręki a on się w tym momencie napusza robi brodę i jest narwany, albo w ogóle jak już chce go schować do terrarium i chce go chwycić to ucieknie, stanie i się znów napompuje zrobi brodę a nawet otworzy pysk . Mama mi mówiła ze raz wypuściła go jak byłam w szkole i chciała go złapać i schować bo już do pracy szła a on uciekł jej pod pianino i napompował się i oczywiście broda czarna i zaczął nawet syczeć na nią , od tego czasu mama go nie dotyka bo po prostu ma do niego wstręt tak się go wystraszyła wtedy... I gdyby nie tata który po prostu poszczuł go bazylią i Agam wyszedł, tata go chwycił dość mocno bo się tak wyrywał. Dodam że przed zimowaniem nigdy nie był taki mogłam go brać na ręce nic nigdy nie zrobił nie uciekał ani nic. Proszę o odpowiedź .