Tak to jego pierwsza zima .Czy mogę mu pozwolić tak pospać? od kilku dni nic nie jadł,załatwiał swoje potrzeby i do tego chowa się skutecznie w jaskini gdzie temperatura jest pewnie sporo niższa .Nie mam z nimi specjalnego doświadczenia więc nie do końca wiem jak skutecznie przezimować mojego malucha żeby nie zrobić mu krzywdy.Wygląda na to że taka forma odpoczynku mu odpowiada.
Agamek posypia w jaskince ,ma włączone lampy - w ciągu dnia
Siedzi tam sobie czasem nosa wystawi ale nadal nic nie je -stracił zainteresowanie nawet ulubiona zieleninką
Zaczyna mnie to mimo wszystko martwić ponieważ musze go budzić na podanie leku i w żaden sposób nie mogę go zmusić do poruszania się i zjedzenia czegokolwiek .Boje się że zbyt dlugo nie je.
Lek dostaje z racji ugryzienia ,stracił palucha a właściwie jego część.Antybiotyk został podany aby nie doszło do komplikacji .
Weterynarz który się nim zajmuje -zajmuje sie gadami .Jak to długo może trwać?Drugi agamek nawet nie przejawia chęci do snu rośnie i je na potęgę.Ech Henio i Enio:)
Leki ma przyjmować do piątku,w piątek wizyta w poradni
Terraria to 80 , do nowego przeniosłam roslinkę i miseczkę .Spróbuję jeszcze coś przeżucić.Na poczatku malutki całkiem dobrze w nim funkcjonował ma jakieś23 cm długości z ogonen a drugi jest duzo większy (może przez prównanie)myślę że ponad 30 cm (i do tego cała masa ciała dużo większa)
Ostatnio spróbowałam malucha umieścić w starym terrarium ale nie zrobiło to na nim większego wrażenia.Sama już jestem ciekawa jak to się skończy
ech ma czyściutko,cieplutko i "schodzimy mu z drogi"oby jak najszybciej doszedł do siebie Tylko trochę martwimy się o niego Ale poczekamy cierpliwie na poprawę samopoczucia
Witajcie
To juz miesiąc ponad jak mały śpi (pseudo zimowanie przy lampach)
Czasem troszkę się przebudza
Na cały miesiąc zjadł cztery robaczki
Jak długo jeszcze to może potrwać bo przyznam szczerze że już bym chciała go oglądać w pełni formy
????