Witam...mój pupilek bardzo się rozchorowal i nie wiem co jeszcze mogę dla niego zrobić aby mu pomóc. Miał bardzo opuchnięta oczka, zaszły mu błonką, nóżki były również bardzo opuhnięte. Nie je, nei sika i nie robi kupki od około 2 tygodni. Od razu udałam się z nim do weterynarza- dostał zastrzyki z witaminami, coś moczopędnego, i antybiotyk. Od 2 dni żółw jest pod stala opieką wet. ale bardzo się martwię , gdyż ma on również problemy z oddychaniem- otwiera pyszczek i łąpie powietrzen(zapalenie płuc?). Po antybiotykach opuchliozna z oczek i nóżek zeszła. Oczka są nadal zaszklone, nadal nie je, nie sika, jest bardzo osłabiony, do tego stopnia że nawet się nie rusza Jaką temp powinien mieć żółw gdy ma zapalenie płuc?Z góry dziękuję za wszelkie rady...jestem załamana
Julka19
Użytkownik od 03 lis 2010W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 09 2010 14:07