The_LaRgO
Użytkownik od 18 paź 2010W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 29 2011 22:35
Znajdź zawartość
Mężczyzna
Moje tematy
Początkujacy ma kilka pytan- prosze o pomoc ;)
18 października 2010 - 17:39
Witam!
Jestem bardzo zainteresowany kupnem węża zbożowego. Czytałem juz troche o tym gatunku zreszta przy okazji o innych tez. Wiem ze nie jest trudny w hodowli ale jak kazdemu zwierzakowi trzeba poswiecic troche czasu i "uczucia".
Dowiedziałem sie wielu rzeczy z bardziej teoretycznej strony ale chche poznac jak to wyglada ze strony praktycznej. Główne pytania z mojej strony:
1)Co ile ok u zbożowki jest wylinka i co robic/nie robic podczas niej?
2)Boje sie troche ukaszen/ ugryzien (poprawcie mnie xd ) wiec czy na poczatek na czas gdy sie bedzie powoli oswajał moge go brac np w rekawiczkach?
3)Pokarm: wiem ze sa zwolennicy zywego i martwego ja chyba bym bardziej preferował zywy pokarm chociaz nie wiem czy takie mlode osobniki juz moga jesc zywe myszki/oseski?
4)Kolejna sprawa to kupno. Jestem z krk i chciałbym wezyka odebrac osobiscie jesli sie orientujecie to bardzo bym prosił o kontakt z jakims hodowca (czytałm ze weze mozna dopuscic do siebie po zimowaniu wiec tak rozumuje ze na wiosne jest raczej wiecej wezy do wyboru, nie wiem czy dobrze rozumuje ;P)
5)Zimowanie to kolejna sprawa. Czy weża ktorego nie mam w planach rozmnażać musze zimować?
6)Chyba najgłupsze pytanie: czy taki waż moze zagrazac w jakims duzym stopniu mi lub ktoremuś z moich domownikow(Mam siostre 5 lat)? Nie mowie teraz tylko jak dorośnie.
Bede bardzo wdzieczny jesli znawcy odpisza mi szczeze na te pytania i ewentualnie dadza jakies rady wskazówki Chce kupić weża i nie chce zeby potem cierpiał z powodu mojej niewiedzy. Jesli jeszcze przyjda mi do głowy jakies pytania to dopisze. Z gory dzieki i Pozdrawiam!
Jestem bardzo zainteresowany kupnem węża zbożowego. Czytałem juz troche o tym gatunku zreszta przy okazji o innych tez. Wiem ze nie jest trudny w hodowli ale jak kazdemu zwierzakowi trzeba poswiecic troche czasu i "uczucia".
Dowiedziałem sie wielu rzeczy z bardziej teoretycznej strony ale chche poznac jak to wyglada ze strony praktycznej. Główne pytania z mojej strony:1)Co ile ok u zbożowki jest wylinka i co robic/nie robic podczas niej?
2)Boje sie troche ukaszen/ ugryzien (poprawcie mnie xd ) wiec czy na poczatek na czas gdy sie bedzie powoli oswajał moge go brac np w rekawiczkach?
3)Pokarm: wiem ze sa zwolennicy zywego i martwego ja chyba bym bardziej preferował zywy pokarm chociaz nie wiem czy takie mlode osobniki juz moga jesc zywe myszki/oseski?
4)Kolejna sprawa to kupno. Jestem z krk i chciałbym wezyka odebrac osobiscie jesli sie orientujecie to bardzo bym prosił o kontakt z jakims hodowca (czytałm ze weze mozna dopuscic do siebie po zimowaniu wiec tak rozumuje ze na wiosne jest raczej wiecej wezy do wyboru, nie wiem czy dobrze rozumuje ;P)
5)Zimowanie to kolejna sprawa. Czy weża ktorego nie mam w planach rozmnażać musze zimować?
6)Chyba najgłupsze pytanie: czy taki waż moze zagrazac w jakims duzym stopniu mi lub ktoremuś z moich domownikow(Mam siostre 5 lat)? Nie mowie teraz tylko jak dorośnie.
Bede bardzo wdzieczny jesli znawcy odpisza mi szczeze na te pytania i ewentualnie dadza jakies rady wskazówki
Chce kupić weża i nie chce zeby potem cierpiał z powodu mojej niewiedzy. Jesli jeszcze przyjda mi do głowy jakies pytania to dopisze. Z gory dzieki i Pozdrawiam!
