Dziś kolejny raz zabździła mi pół wanny mam takie przeczucie, że będzie dobrze - po smoczycy zdecydowanie widać już poprawę. Jest głodna jak wilk i wściekła, że nic nie dostaje
Bertha póki co ma się lepiej. Co prawda od ostatniej kupy w wannie nie było kolejnej, ale ma znacznie mniejszy brzuszek, jest bardziej żywa - wróciła do wycieczek po terrarium i często dobija się by wyjść z niego.