Wszytko dokładnie opisał knypol.
Ja od siebie dodam, że stosuje pojemniki gastronomiczne "po surówkach". Można je dostać w sklepach spożywczych (są w nich gotowe surówki) albo w hurtowniach (ja kupiłem paczkę 50 sztuk - kosztują grosze). Do środka daje dwa najzwyklejsze zmywaki z biedronki pocięte na 6 kawałków każdy. Za pomocą sreberka od świeczki (podgrzewacza) wypalam dziurę w pokrywce a następnie wygładzam krawędź papierem ściernym. Pocięte zmywaki mocno nawilżam i wkładam do pojemnika.