Witam!
Od 2 lat jestem szczęśliwą posiadaczką legwana zielonego.Od samego początku Leon nie przepadał za towarzystwem ludzi.Próbowałam go do nas przyzwyczaić.Najpierw siadałam blisko terrarium,żeby przyzwyczaił się do mojej obecności.Jeśli miał na to ochotę,wypuszczaliśmy go z terrarium.Po roku,od kiedy Leon był z nami przeprowadziliśmy się.Leon był przerażony,zaczął reagować na nas agresywnie,nie jadł.Po jakimś czase przyzwyczaił się do nowego otoczenia,jednak cały czas był agresywny.Spróbowaliśmy innej metody i kilka razy dał się pogłaskać,ale też z wielką nieufnością.Z czasem powiększyliśmy mu
terrarium-180x100x150cm i wtedy widocznie poczuł się pewniej.Wszystko zaczęło się układać,jednak 3 dni temu zamieszkał z nami kotek.Od tamtego czasu Leon w ogóle się nie rusza.Cały czas leży na drabince tuż pod lampami, nic nie je.Widać,że jest przerażony-chowa łałok i zamyka oczy,kiedy widzi kotka.Co mam zrobić?Jak zachęcić go do jedzenia?Może potrzeba mu czasu,żeby się przyzwyczaił?Zaznaczam,że zakrywam mu szyby terrarium,żeby zmniejszyć stres.Jest jakaś dobra rada na tą sytuacje?
katarzynka_p20[/url][/code][/quote][/u][/i]
katarzynka_p20
Użytkownik od 05 paź 2010W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 20 2014 18:22


Znajdź zawartość
Kobieta
