majk87

Jeśli zaczynasz od punktu gdzie Waran ma wejść na rękę po jedzenie to prędzej padnie z głodu albo zacznie gryźć po palcach.
Tak jak Niksa napisała, małymi kroczkami od niemal zerowego kontaktu trzeba zaczynać w przypadku Waranów.

Jak chcesz baaaardzo kontaktowego z człowiekiem to polecam Agamy Brodate, zwykle nie ma problemów z wychowaniem i oswojeniem (przyzwyczajeniem).

Nie do końca to miałem na myśli, nie musisz go wynosić np, do piwnicy żeby nikt koło niego nie przechodził, postaw terra w miejscu o możliwie małym ruchu, a jeśli stoi terra w Twoim pokoju to nie wpadaj do niego piorunem, tylko w miarę wolno, bez porywczych i nagłych ruchów
Jak obserwujesz Wara to nie siedź 10cm od szyby, bo to też go może przerażać, siądź nieco dalej i obserwuj unikając gwałtownych ruchów.

Warany są niesamowite, ale moim zdaniem znacznie trudniejsze w kontakcie niż inne jaszczurki, nie ma porównania do Agamy czy Legwana, mnie osobiście trafił się okaz z Togo (o ile papiery były oryginalne...) który z początku był wybitnie złośliwy i dziki

Hm... powiedzmy ze masz pokój z ogromnym oknem, a za oknem często przemyka Ci jakiś ogromny potwór - nie stresowałoby Cię to?
Takie małe porównanie dla przybliżenia sytuacji.

Miałem podobną sytuacje - miałem terra ze Stepowcem w centrum dużego pokoju i co chwile niemal koło niego przechodziłem, siedząc przed TV Warek też mnie widział i niemal non stop wspinał sie pod sufit terra trzymając pyszczek w rogu (nie, nie było to w okolicy wyspy) - przemyślałem, terra przeniosłem do sypialni i po kilku dniach Waran spokojnie grzał tyłek na wyspie, nie uciekał na widok człowieka, nawet zaczął się dawać brać na ręce (wcześniej krzyczał i strzelał ogonem..).
Zwierzaka nie przyzwyczajaj do Siebie na szybko, poza tym wizualnie się nie przyzwyczai, to nie pies - musi poznać Twój zapach, najważniejsze żeby zapamiętał, że Ty go karmisz i nie robisz krzywdy, bo strzał z ogona potrafi zaboleć... Na siłę też nic dobrego nie zdziałasz - z czasem jak nie będzie uciekał to trzymaj rękę w terra, niech roznosi się zapach. Tylko uwaga - waran udaje powolnego, ale jak planuje "mission escape" to działa baaardzo zrywnie i szybko.

Hmmm.... a masz w terra poza wyspą ciepła kryjówkę dla War'a w której panuje półmrok lub niemal mrok? 

Może dlatego się tam chowa bo jest przerażony, a nie ma innej kryjówki?
Może ktoś często przechodzi obok terra, a to niestety potrafi stresować Warana...

Pozdrawiam.

Na początek dla młodej żaby ok, ale z czasem przydałoby się chyba większe akwarium...
Nie patrz przy wyborze tylko na warunki wizualne zwierzaka - nie jest najważniejsze czy jest ładny czy nie, pierw zadaj sobie wybitnie trudne, lecz najważniejsze z pytań:

Czy będziesz w stanie zapewnić jej odpowiednie warunki bytowe oraz biotop jakiego dany gatunek potrzebuje.
Jeśli planujesz ją zawsze trzymać w takiej małej "kałuży" to odradzam.