Może moderator wie również czemu 3 pierwsze zdjęcia są większe od pozostałych ???
Tam post wysłał mi się i zanim skończyłem pisać to już nie mogłem edytować.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak widać na zdjęciach żubr towarzyszył mi od początku do końca.
Wstawiłem kontrolnie dolną listwę wykończeniową i tym zdjęciem zakończyła się pierwsza sesja malowania i nakładania materiału na ścianki.
Na dno poszła pianką która jest stosowana pod panele. Akurat ją miałem więc z niczym innym nie kombinowałem.

Następne 2 zdjęcia przedstawiają terrarium po nałożeniu innych kolorów i jeszcze więcej piasku z zaprawą na ścianki.


To samo bez oświetlenia


Potem akurat zabrakło aparatu na następne trzy podejścia.
Za pierwszym razem lakierowanie lakierem wodnym w sprayu (350ml) z Castoramy na co narzuciłem już czystego piasku.
Tego lakieru nie polecam ponieważ Domaluxu jest 3x tyle a nakładanie spryskiwaczem jest równie przyjemne.
Następne podejście to obklejanie "drzewka" takim `ala bambusem rosnącym u nas przy drogach.
Ten co ja miałem był świetnie przesuszony i dość twardy. Niestety trochę mi go brakło i musiałem potem kilka kawałków załatwić.
Na koniec drzewko zostało pociągnięte lakierem wodnym.
Lakier nakładałem za pomocą spryskiwacza do szyb.
Lakier Domalux wodny półmat 1l 28zł.
Ostatnie podejście to :
- montaż listew dolnej i górnej.
- montaż na te listwy kratek alu na silikon
- montaż oprawek oświetleniowych-tutaj uzyłem takich zawiasów do szafek zrobiłem na nich gwint i akurat pasowały mi do gwintów jakie są w oprawkach. na kabelki nawierciłem w oprawkach malutkie otworki i całość zaizolowałem
- przyklejenie prowadnicy klej Patex clasic
- wstawienie szybek tutaj mało zawału nie zaliczyłem. Góra sufitu siadła bowiem sobie o jakieś 1,5mm. Na szczęście lekkie podciągnięcie płyty do góry i szybka weszła.
- pokrycie brzegów okleiną w kolorze płyty-nie rozgrzewać żelazka na maxa bo się bąble zaczną robić.
Końcówka to dosypanie podłoża.
Ja osobiście zdecydowałem się na kostkę kokosową i miejscami trochę pisaku zsypującego się z półek na dno terrarium.
Taki oto efekt końcowy wyszedł.





Zostało jeszcze parę poprawek dotyczących oświetlenia oraz trochę pracy nad wystrojem wnętrza.
Jak tylko uznam że skończyłem pracować przy tym terrarium postaram się podesłać aktualne zdjęcia.
Czekam na uwagi komentarze i oceny.
Pozdrawiam


Znajdź zawartość
Mężczyzna
