Witam,
Moje maczniki wlasnie zrzucaja pancerz i robi sie z nich biala poczwarka. Agama bardzo lubi te poczwarki, chcialem sie tylko upewnic, czy to bezpieczne karmic ja tymi poczwarkami?
I powiedzcie mi co z tych poczwarek wyrosnie
Chcialbym zweryfikowac pewna informacje. Jak juz pisalem gdzies kiedys, moja agame kupilem w sklepie zoologicznym i w trakcie mojej wizyty tam staralismy sie pytac sprzedwace razem z moja druga polowka o wszystko co nam przychodzilo do glowy. Moja druga polowka spytala czy w razie wyjazdu na wakacje, urlop itd itp mozna zostawic zwierzaka w sklepie na jakis czas. Koles odpowiedzial, ze nie zajmuje sie tego typu uslugami i nie poleca tego ogolnie, bo po odebraniu zwierzaka ze sklepu zawsze sa jakies z nim problemy. Powiedzial mi, ze jesli bede wyjezdzal to na okolo tydzien moge spokojnie zostawic agame bez opieki i bez jedzenia i nic jej nie bedzie.
Prawda to ??? Bo jakos nie chce mi sie to wierzyc..... tydzien bez jedzenia ??
Jest to czysto teoretyczne rozwazanie, ale czy moze mi ktos wytlumaczyc, dlaczego kamienie grzewcze w odniesieniu do agam brodatych sa traktowane jak szatan, diabel i cale inne zlo tego swiata ?
Tak wiem wiem, ze wszyscy mowia, ze agamy nie potrafia kontrolowac ciepla pochodzacego od dolu i bla bla inne takie, ale z drugiej strony bardzo ludzie zachecaja do umieszczania zwyklych kamieni pod zarowkami/promiennikami ciepla mowiac, ze cieplo od dolu bardzo korzystnie wplywa na trawienie agamy.
I jak sie tak zastanowic to w naturalnym srodowisku pewnie jest tak samo, pewnie agamy wygrzewaja sie rowniez na kamieniach, a te z kolei sa nagrzane od slonca.
Tak ze czy moze mi ktos laskawie wytlumacayc o co tu chodzi ? Czym taki goracy kamien od slonca czy zarowki rozni sie od kamienia grzewczego ?
Agame mam dopiero od tygodnia, wiec nie wiem, ale pewnie zadaje glupie pytanie
Ale chodzi o to, ze moja agama (nie wiem w jakim jest wieku, zapomnialem spytac, ale ma 28 cm dlugosci razem z ogonem liczac) kilka dni po wprowadzeniu sie do nowego terrarium zachowywala sie normalnie, a teraz nie wiem czy caly dzien bo chodze do pracy na tygodniu, ale caly czas kiedy ja obserwuje to tylko siedzi na wyspie ciepla i sie grzeje, nie chce nawet polowac i malo je, nie zeby nic nie jadla bo zjada 3-4 szarancze w ciqgu dnia (albo gdzies znikaja z terrarium) a po pracy jak podaje jej penseta pod nos to zjada jeszcze drugie tyle, dzis naprzyklad zjadla w ciagu dnia 3 szarancze + podalem jej jednego swierszcza, jednego szarancze i jednego.........takiego robaka pomaranczowego, nie wiem jak sie nazywa po polsku, ale po angielsku to jest (meal worm) i wiecej jesc nie chciala jak jej podawalem, kupy tez robi mniejsze niz przedtem i sa dokladnie pod miejscem gdzie sie wygrzewa, tak wiec mam powody sadzic, ze siedzi tam caly dzien. Zaczyna lazic po terrarium jak zgasnie swiatlo, wtedy jest aktywna, ale krotko bo szybko usypia, nawet podczas jakiegos zajecia, np. Kilka dni temu chciala sie wspinac na scianke, ale usnela w polowie i tak spala zgieta w pol az do rana
Moze mi ktos powiedziec czy takie zachowanie jest normalne ? Czy mam zaczyznac juz sie o nia martwic ?
Witam,
Potrzebuje pozatykac dziury w terrarium w ktorych moga sie pochowac swierszcze, problem jest tego typu, ze terrarium jest juz zamieszkale wiec nic smierdzacego nie wchodzi w gre, na razie jako najbardziej bezpiecznym mysle o kleju do glazury, ale moze ktos ma lepszy pomysl ? W terrarium mieszka agama brodata i kleju nie bedzie raczej wylizywac ani nic bo wstrzykne go strzykawka w te dziury, tylko co tam najlepiej wstrzykiwac zeby nie smierdzialo ?