Turak

Z tego co widziałem w innych placówkach, też są tego typu ekhm "atrakcje". O ile do placów dla dzieci przyczepić się nie można, do trampoliny itp, to raczej już nie za bardzo pasują.
Swoją drogą we Wrocławskim zoo, ostatnio dużą popularnością cieszył się zamontowany w zoo basen. Basen dla zwiedzających rzecz jasna.

Łódzkie zoo jakie jest każdy widzi. Wszystko idzie ku lepszemu, jednak dość wolno w porównaniu z innymi placówkami z naszego kraju.
Jest jednak światełko w tunelu. Miasto bodajże w czerwcu przyjęło plan rozwoju Łódzkiego zoo, na najbliższe 10-20 lat.
Plany wyglądają trochę jak sci-fi, ale jakieś konkrety w końcu są.
Pozwolę sobie umieścić link, do strategii rozwoju łódzkiego zoo. Znalezione całkiem niedawno w internecie.
http://bip.uml.lodz.pl/_plik.php?id=24297&PHPSESSID=2bd65fd4296ac062a630088a05fd2627

Plany tyczą się przyszłości ja jednak, ponieważ często chodzę do zoo, liczę na nowe wiwawium. W przesłanych przez hellboya 1908 fotkach, na jednej z tablic jest mowa o budowie nowego pawilonu dla gadów i płazów i że pracę miały rozpocząć się już w 2008 roku.
Nowy termin rozpoczęcia prac do początek przyszłego roku. Wypadało by się postarać o nowe herpetarium, wszak w ostatnich 5-6 latach zoo osiągnęło kilka ciekawych sukcesów w hodowli gadów i płazów. Teraz jednak jakoś to przystopowało(z tego co widzę tylko płazowce ostatnio się mnożą).
No i wypadało by w końcu ujawnić trochę gatunków zza zaplecza, choćby ciekawą kolekcje węży z rodzaju elaphe.

Miejmy nadzieję, że w końcu konkretna kasa się znajdzie, na rozwój łódzkiego zoo.

W sumie to zaskoczyło mnie to zdjęcie. Przez kilkanaście miesięcy ten "wybieg" był zamknięty. Dawniej pamiętam, że możliwość wyjścia na wybieg miał samiec lwa(mam na myśli dawnego, ten jest młody sprowadzony ok. rok temu), wtedy gdy lwica miała młode. Chodziło o tymczasowe oddzielenie samca.

Teraz chyba problem jest inny. Mamy lwa oraz dwie lwice. Jedna lwica(partnerka dawnego lwa) jest leciwa i ma swój wybieg.
Jest też jej córka, domniemana partnerka młodego lwa. Kiedyś czytałem, że zarówno młoda lwica jak i młody samiec nie dogadują się za bardzo i próby ich łączenia kończą się fiaskiem.
Wychodzi na to, że lwica ma teraz wybieg na wyłączność. Samcowi natomiast dano jakąś opcje wyjścia na zewnątrz, choć pomysł dobry to nie był, ze względu na wygląd tego pomieszczenia zewn.
Aczkolwiek podczas kilku wakacyjnych wizyt w zoo, na głównym wybiegu widziałem tylko samca. Przeklęty wybieg był natomiast nie używany.