Bazuka

Mam nadzieję, że siedzicie bo ja jak zobaczyłam te gekony to usiadłam. Przyniesiono mi je z prośbą abym się nimi zajęła bo inaczej nie będą miały szans przetrwania. Na razie nie będę pisać od kogo je dostałam bo ta osoba ryzykowała utratę pracy przynosząc je do mnie. Gekony mają po ok. 1 - 1,5 roku.

Albinosek to sama skóra i kości. Do tej pory miałam same agamy brodate więc jestem otwarta na wszelkie sugestie. Gekony zapukały do mnie wczoraj wieczorem. Od razu wzięłam się za zgłębianie wiedzy o gekonach - chociaż jakąś już posiadałam bo od dawna przymierzałam się do zakupu lampartów. Od razu dostały przestronne i cieplutkie terrarium. W poniedziałek zabiorę je do weterynarza bo obawiam się, że sama ich nie odratuję. Zrobiłabym to dzisiaj ale niestety nie dostałam wolnego w pracy.

Możecie mi doradzić co mogę zrobić dla nich przez najbliższe 2 dni? Mam drewnojady, mączniki i świerszcze - jak na razie zero zainteresowania ale mogę to zwalić na stres?

Wsparcie doświadczonych posiadaczy lampartów mile widziane.

...

Kurcze, jak mam dodać fotki? O, udało się.

Poprzedni "właściciel" to sklep zool. Boję się więcej napisać bo nie chcę narobić problemów tej dziewczynie, która z nimi do mnie przyszła. Kurcze gdzie ja teraz mole woskowe dostanę? Macie jakiś sklep w wawie z takim żarłem?

Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Zastosuję się do zaleceń. Jednak gekony różnią się od agam i dlatego wolę się radzić ekspertów A dziewczyna walczyła z właścicielem o weterynarza dla wszystkich gadów ze sklepu ale bez efektu. Jak ktoś jest nastawiony na zarobek bez wkładu własnego to nie ma czego oczekiwać.
A ja i tak rozważałam zakup gekonów, akurat miałam wolne terrarium specjalnie szykowane pod gekony. Kiedy je zobaczyłam to serce mnie rozbolało i poczułam,że jeśli ich nie wezmę to będę miała wyrzuty sumienia. Niestety witaminy i wapno mam tylko w formie sypkiej a nie płynnej. Do tej pory wystarczało to moim agamkom i są w świetnej formie. Faktycznie w płynie byłoby łatwiej je podać. Mogę je dostać w aptece albo w zoologicznym? Jutro poszukam.

Na chwilę obecną gekony siedzą w cieplutkim terrarium, w takim miejscu gdzie nikt nie chodzi aby miały ciszę i spokój. Zastanawiam się tylko czy na noc im nie kupić jakiegoś promiennika żeby jeszcze je dogrzać.

Racja, niby wstawiłam im wodę ale jak na razie chyba nie piły. Staram się nie zaglądać za często żeby ich nie stresować. W takim razie jutro lecę po witaminy do zoologicznego.