Kubaz_098

Witam,

Mam problem z legwanem mianowicie chodzi o ogon zamieściłem zdjęcia ,żeby było wszystko widoczne mam nadzieję ,że są wystarczająco wyraźne ewentualnie wrzucę nowe. Sprawą jaka mnie martwi są luźne chrząstki na ogonie jak widać są luźne przez co ogon nie jest tak sztywny jak powinien być , od pewnego momentu ogon jakby zaczyna się łamać i dalsza jego część jest rozluźniona i widać pojedyńcze kręgi .

Dodatkowo podkreślę ,iż legwan posiada idealne warunki posiadam 3 terraria , jedno bardzo przewiewne z przodu z samej siateczki i dwa całe szklane , temperatura jak i wilgotność są przezemnie stale kontrolowane , wyposażenie też ma rewelacyjne , światło z żarówek jak i dodatkowo z okna oświetlenie słoneczne. Reguły karmienia są również przezemnie przestrzegane podaję różne rośliny (najczęściej bazylia) ,granulat oraz wapń. Ostatnio nie miałem zbytnio czasu na wyjmowanie ale kilka razy w tygodniu jest wypuszczany ,aby mógł przebywać ze mną.

Nie miałem z nim praktycznie żadnych problemów , prócz pasożytów w kale ,lecz zostały szybko wyleczone i legwan miewa się świetnie ,wszystko jest jak należy ,kolor bardzo intensywny ,praktycznie "zero" stresu.

Zastanawiałem się nad ogonem co może być powodem i po rozmowach z różnymi osobami dowiedziałem się ,iż pasożyty mogły blokować rozwój ogona,( ogon z miesiąc przed usunięciem pasożytów już był taki) , zbyt mała ilość wapna lub zbyt szybki przyrost i ogon nie zdążył się jeszcze zrosnąć. Dlatego proszę was o pomoc co może być powodem tego ,że ogon jest tak dziwny juz 2 miesiące minęły od leczenia pasożytów zmiany może i są delikatne ogon zaczyna się prostować powoli ,ale czy mogę zrobić coś jeszcze czy po prostu czekać ?

Chciałbym dodatkowo zapytać czy ktoś może mi powiedzieć czy jest to samiec czy samica ,załączyłem zdjęcia porów udowych ,może to ułatwi odgadnięcie.

Pozdrawiam Kubaz_098