jeśli chodzi o hodowle to już dawno wiem mniej więcej o co chodzi wiec z tym jak na razie problemu nie ma...
nie mechaniczne tylko przy karmieniu bo ta się składa że jak na razie pogoda jest beznadziejna i owadów nie ma zbyt dużo żeby sama złapała...
no dla mnie to akurat ważne jest bo nie wiem czy to stan przejściowy czy to się zmieni... bo jeśli ma się tak powoli zamykać to nigdy sama nic nie złapie bo owady już dawno pouciekają! a czytałem gdzieś że jest taki gatunek muchołówki który reaguje zamykając się dopiero po kilku (kilkunastu) minutach od podrażnienia i generalnie nie jest w stanie przez to złapać jakiegokolwiek owada. a tego bym nie chciał;/
a co do mchu to w takim razie ten mech torfowiec (sphagnum) nie jest pod ochrona bo skoro używa się go jako podłoże... i czytałem przy tym że jak się go da do wody to odżyje (chodzi o ten ususzony mech a nie torf z niego zrobiony)
edit:
a jeśli już powołujemy się na ten bardzo znany portal wiedzy to ja przy mchach z kolei nie zauważyłem opisu pod ochroną... ale przyznaje nie czytałem wszystkiego dokładnie wiec może się mylę... natomiast polecam przeczytać nagłówek "uprawa" tam wręcz jest czarno na białym że są one sadzone celowo dla upiększenia i pozyskiwane z natury;)
a masz pewność, że mech z polskiego lasu jest na tamtej liście?
chcę się tylko dowiedzieć czy ktoś miał podobnie ze swoją roślinką nic więcej! czy miał ktoś taką co się strasznie powoli zamykała i czy to było czymś spowodowane albo czy minęło? każde inne zbędne komentarze są niepotrzebne;p