jestem zaniepokojony stanem swojego pupila po wylince. mimo iz pajak przeszedl swoja 7 wylinke jego wymiary praktycznie sie nie zmienily, wiadomo ze dlugo nie przyjmowal pokarmy wiec da sie to zrozumiec. problem polega na tym ze po wylince jedna z jego odnog(lewa tylna) jest nietypowo wygieta do gory, co spewnoscia utrudnia poruszanie sie pajaka. praktycznie w ogole sie nie rusza mimo iz od wylinki minelo 4 dni. czy powinienem byc zaniepokojony? poprzednie wylinki przechodzil raczej bez zadnych komplikacji.