Napisany przez Blenakuva
na 20 grudnia 2016 - 11:29
To fakt, ze dubie uczulaja. Mialem dylemat przy wyborze karmowki, bo sam jestem alergikiem. Na szczescie nie mam objawow. Zreszta, nikt nie trzyma glowy w pojemniku przez dluzszy czas. Ja zagladam codziennie, by wyciagnac karmowke lub dolozyc jedzenia, czyli jakies 5 min dziennie. W razie jakis objawowo mozna zalozyc maseczke na twarz.
Mam znajomych, którzy mają duszności już podczas przebywania w tym samym pomieszczeniu co dubie. Wcale nie trzeba trzymać głowy w ich pojemniku, aby dostać objawów alergicznych więc podchodziłabym do tego ostrożnie. Dobrze jest kupić sobie na początek małą grupkę i w razie objawów alergicznych szybko skarmić lub sprzedać.
Napisany przez Blenakuva
na 20 grudnia 2016 - 09:57
Warunki hodowli wyglądają podobnie jak u świerszczy? Co muszę zapewnić takim karaczanom, żeby się rozmnażały?
Jeszcze jedyne o czym zapomniałeś w swoim opisie hodowli to kabel grzewczy lub inne źródło ciepła. Zarówno karaczany jak i świerszcze żeby ładnie się rozmnażać potrzebują odpowiednio wysokiej temperatury.
Co do karaczanów to przy zapewnieniu odpowiedniej temperatury rozmnażają się już same. Nie trzeba im dawać żadnych pojemników do składania jaj jak w przypadku świerszczy.
Dubie inkubują ooteki wewnątrz ciała, natomiast turki umieszczają swoje w różnych miejscach pojemnika hodowlanego, najczęściej na wytłaczankach.
Co do Dubii to polecam przetestować czy na pewno możemy je hodować, ponieważ wiele osób jest uczulonych na ich wydzieliny.
Ogólnie jest wiele gatunków karaczanów. Jeśli np. nie boisz się karaczanów które chodzą po płaskich powierzchniach ( wystarczy zabezpieczyć boki pojemnika wazeliną) to jest sporo innych, łatwo dostępnych i dobrze rozmnażających się karaczanów. Np, Karaczany szare.
Jak adamo1315 słusznie zauważył to u karaczanów praktycznie nie występuje kanibalizm. One wręcz uwielbiają żyć w ścisku i lepiej się wtedy rozmnażają.
Napisany przez Blenakuva
na 18 grudnia 2016 - 19:39
1. Nie wpuszczaj go do tak wielkiego terrarium.
- Po pierwsze będzie mu trudniej łapać pokarm.
- Trudniej będzie go obserwować.
- W tak dużym terrarium taki młodzik łatwo zdziczeje i trudniej będzie go przyzwyczaić do naszej obecności i ewentualnej kooperacji.
Ogólnie polecam zacząć od jakiegoś mniejszego terrarium np. 60x40x40. Ewentualnie można przedzielić to większe i w miarę wzrostu podopiecznego udostępniać mu większy teren.
Nie zawsze zasada im większe tym lepsze jest właściwa. Zwłaszcza w przypadku młodych zwierząt. I nie możemy porównywać zwierząt hodowanych w terrariach do tych w naturze bo tam jest bardzo wysoki odsetek śmiertelności.
2. Nie polecam. Może mieć wpływ na oswajanie. Mój osobnik w większym terrarium zdziczał i dopiero w mniejszym zrobił się spokojniejszy.
3. Ja mojemu nie podaję witamin właściwie wcale. jedynie bardzo sporadycznie. Ma bardzo zróżnicowaną dietę: karaczany, jajka ( kurze lub sezonowo daję mu niezapłodnione jajka gekonów), oseski mysie lub szczurze, serca drobiowe, mączniki.
Napisany przez Blenakuva
na 16 czerwca 2013 - 11:33
Witam.
1. Tak obie wagi są jak najbardziej poprawne. Samice węży zbożowych najlepiej dopuszczać przy wadze 300g+ a więc waga twojej samicy jej jak najbardziej w porządku.
2. Zazwyczaj wystarczy wpuścić je do wspólnego terrarium ew. pojemnika mniejszego, żeby samica za bardzo nie uciekała.
Najlepiej je pilnować na początku.
Jeśli samica przyjęła spory pokarm to polecam ci poczekać kilka dni, żeby to trochę w spokoju przetrawiła, bo inaczej może potem rzygnąć, a to nie wskazane.
3. Rekomendowana temp to 28*C, ale ostatnio była mowa, że przy 27*C kluje się więcej samic więc to już od ciebie zależy.