
Znalazłem trochę niepotrzebnej plexi i chce przebudować obecne akwaterrarium. Głównie chodzi mi o podniesienie poziomu wody, obecnie jest 35cm a chcę podnieść do 45cm. Akwa ma wys 50cm a więc część lądowa byłaby zaraz pod wzmocnieniami. Myślałem także nad osadzeniem jej na wzmocnieniach ale że dysponuje plexi grubości 1,5cm a więc wystawała by lekko nad krawędź akwarium i mógłby być problem ze spływającą z niej wodą..
Wszystko zaznaczyłem na rysunku (bardzo schematycznie - proszę się nie śmiać


- kolor niebieski - akwarium,
- kolor czerwony - ląd i pokrywa na obecnym poziomie,
- kolor zielony - ląd i pokrywa na zamierzonym poziomie.
* wymiary oczywiście w [cm]
* całość wykonana z 15 milimetrowej plexi
Na wyspie plexi obkleiłbym kamieniami, tylko pytanie na sylikon czy na co?
I zastanawiam się nad sposobem montażu wyspy. Obecnie jest na nóżkach z plexi ale niezbyt widzi mi sie takie rozwiązanie... Dlatego myślę nad jakimś innym ..
Bodaj że u gonarka widziałem mocowanie na przyssawki. I tu pytanie jak sprawdza się takie rozwiązanie?? Całość się dobrze trzyma, nie odklejają się?? Bo pamiętam że jak miałem kiedyś filtr wewnętrzny to różnie było z tymi przyssawkami...
Można niby też jakoś podwiesić ale mocowania trochę przeszkadzają. A może po prostu przykleić na stałe do akwarium na sylikon??
Tylko będzie trochę problemów z myciem tego..
No i jeszcze pytanie odnośnie długości pochylni do wejścia - obecnie ma 29cm długości i wykonana jest z gołej plexi z wyfrezowanymi rowkami. Ale zależy mi na miejscu w akwarium i chciałbym ją skrócić, tylko pytanie do jakiej długości?? Oczywiście obklejona będzie kamieniami żeby łatwiej mu się wchodziło.
Czekam na wszelkie sugestie
