Już kiedyś myślałem o gekonie lamparcim ale wielka produkcja mączników czyli strasznych synantropów nie uśmiech mi się. Wlodar221 to nie jest takie powierzchowne uprzedzenie jakie matka miała np. do owadów, tylko zakorzeniona arachnofobia. Jak zobaczy pająka to od razu nie wrzeszczy ale aż drgawek dostaje .
Ja nie wybrzydzam tylko rozważam wszystkie za i przeciw. Wiem czym się kończą nieprzemyślane zakupy więc wolę się dokładnie zastanowić i zapytać innych o zdanie.
Dimitriev dziękuje za mądrą odpowiedź tak samo Pace, Wlodarowi22 oraz Draculi. Widzę, że nie ma sensu tu więcej wchodzić bo nawet niektórzy nie mogą zrozumieć o co chodzi w temacie. Ja nie zapytałem się co mam hodować tylko co warto hodować. Taka jest subtelna różnica. Ciężko nie zajmując się w życiu hodowlą danego zwierzęcia wiedzieć co w tej hodowli jest ciekawego oraz jakie są z nią problemy. Chciałem się zapytać tych doświadczonych którzy przez to przeszli. A i Jamalss23 co rozumiesz przez sformułowanie: "Nic nie poradzisz z takim rozumowaniem terrarystyki" ponieważ nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie to napisałeś.
Witam. Jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi. Straszyki już hodowałem, miałem również kameleona jemeńskiego, żółwia g.konhi (obrazkowego), przekopnice, raka amerykańskiego, hodowałem również motyle, kruszczyce złotawke, chomiki dżungarskie ( nie jako pluszaki tylko hodowla terrarystyczna), miałem akwarium. Krab pustelnik przyjdzie przesyłką za parę dni. Jak widać hodowałem już różności ale wiadomo " dziesięć srok za ogon". chciałbym się skupić na jednej grupie zwierząt, i o to chodziło w tym temacie. A i Jamalss23 ty nie rozumiesz, że to nie jest wybrzydzanie. Po prostu muszę znać wszystkie za i przeciw żeby coś hodować, to podstawa.