Wąż na pewno nie jest otłuszczony, bo od praktycznie 3 lat je raz na miesiąc młodego szczura lub mysz - częściej nie chce. Przy pierwszym jaju byłam obecna i powiem tak, śmierdziało, było brązowo lawendowe, bardzo miękkie i rozpadało się od razu w miejscu dotknięcia jak galaretka, w środku brązowe.
Wąż był kupiony jako samiec dlatego napisałam w cudzysłowiu + myślałam, że jaja są białe i stąd moja myśl, że to może jakiś pasożyt.
Dziękuję za odpowiedzi, powrót za 3 dni i skontroluję węża.