Aneta_07

https://insektarium.net/araneae-2/miturgidae-zbrojnikowate/cheiracanthium-punctorium-kolczak-zbrojny/

Evarcha falcata, samiec.

Araneus angulatus. Wypuść go na zewnątrz, bo w domu w końcu padnie z braku pożywienia.

IMO to raczej Attulus pubescens (trochę inny układ oczu, jasne plamy na odwłoku większe i znajdujące się nieco niżej niż u Asianellusa).

Przy identyfikacji pomocne jest też środowisko znalezienia - A. festivus lubi podłoża wapienne, widne, dobrze nasłonecznione tereny, murawy kserotermiczne. Można go znaleźć na roślinności zielnej i ziemi, podczas gdy A. pubescens w zasadzie nie opuszcza ścian i pni drzew (przynajmniej nie na większą odległość).

A Czerwona Księga nie ma żadnego wpływu na ochronę - prawnie chronione są tylko gatunki ujęte w rozporządzeniu Ministra Środowiska. Natomiast kwestie moralne każdy rozstrzyga we własnym sumieniu, że tak to po kościelnemu ujmę :>

Jeśli zrobił pajęczynę, to raczej nie M. virescens, spachacze polują aktywnie, nie z siecią - dlatego zrób zdjęcie (chociaż biorąc pod uwagę kolor pająka i umiejscowienie pierwotnej sieci i tak obstawiam Nigma walckenaeri).

Niewątpliwie gąsienica zawisaka i niewątpliwie potrzebne foto, zwłaszcza że w grę wchodzi więcej opcji niż ww. 3 gatunki (BTW jeśli to było faktyczne, a nie przesadzone 11 cm, to odpadają fruczak i lipowiec - ich gąsienice są zdecydowanie mniejsze - a na prowadzenie IMO wysuwają się Agrius convolvuli i Sphinx ligustri).

Ewentualnie - tu masz przegląd, może coś sobie dopasujesz (aczkolwiek jest tu parę gatunków więcej niż w Polsce i nie wszystkie gąsienice pokazane są w formie zielonej):

http://lepiforum.org/wiki/taxonomy/Bombycoidea/Sphingidae?view=15&regions=de

Nie, to nie jest Araneus. To samiec Nuctenea umbratica albo Larinioides ixobolus (te dwa gatunki, zwłaszcza w przypadku samców, bywają trudne do rozróżnienia - najlepiej oceniać je patrząc na pająka z boku, Nuctenea ma wyraźnie bardziej płaski odwłok).

Dość częsty gość w tym dziale, czyli Scotophaeus sp. (samica).

Meligethesy identyfikuje się głównie po kopulatorach, ewentualnie ze zdjęć detali spod mikroskopu.

Jakiś Meligethes, zapewne w trakcie defekacji

Staphylinus caesareus.

Można potwierdzić, Eratigena atrica.

te ,,grube wypustki" to nogogłaszczki?

To bulbusy, pajęcze męskie genitalia. Nogogłaszczki są u samców nimi zakończone.

Lycosidae, przy tej jakości zdjęć trudno będzie z dokładniejszym ID (najprędzej jakaś Pardosa, oba osobniki).

Noctua pronuba. Nie pamiętam czy wymaga obligatoryjnego przechłodzenia, ale jeśli tak, to zakłócisz jej normalny cykl rozwojowy i gąsienica może padnąć, a jeżeli nie, to motyl wylęgnie Ci się zbyt wcześnie jak na ten gatunek. Dlatego najlepiej ją wypuść - teraz jest w miarę ciepło, znajdzie sobie nową kryjówkę.