Na studiach weterynaryjnych wiele o zwierzetach egzotycznych sie nie dowiesz.Nie ma tam przedmiotu na ktorym mowiloby sie o wezach,jaszczurkach itd.Mozna ewentualnie (jako dodatek) wybrac fakultet z chorob zwierzat egzotycznych,ale tam tez raczej podstawy itd.Lepiej po studiach odbyc staz w lecznicy (zoo) gdzie przyjmuje lekarz (dobry),zajmujacy sie gadami i uczyc sie od niego.Studia weterynaryjne przygotowuja glownie do leczenia zwierzat gospodarskich i towarzyszacych (psy,koty),nawet o gryzoniach ucza niewiele.
pielegnacja:kapiel 1 x na 2 tyg w szamponie dla psow dlugowlosych(!) + nacieranie neutrogena(albo czyms podobnym) do skory suchej i wrazliwej (najlepiej codziennie) charakter (poza sikaniem zima w domu) super,dobrze sprawdza sie jako termoforek w zimne noce:)strasznie pazerna,zje wszystko,troche zazdrosna.swietnie sie dogaduje z reszta stada w domu.trzeba pilnowac czystosci zebow.
Pies ma rodowod,jest naga (nie semi) wiec nie ma czego podgalac,leku separacyjnego nie przejawia,mieszka z dwoma innymi psami (dogo canario i stafikiem-tez papierowe) i dwoma kotami.Moze gdyby byla jedynym zwierzeciem w domu inaczej by sie zachowywala?(jest najmlodsza i mysle ze duzo zachowan przejela od starszych psow).Apropos typowości wizualnej dla rasy:na wystawie miedzynarodowej w Sopocie w ringu dla dogo canario 25 psow do wyboru do koloru (sylwetka wpisana w:prostokąt,kwadrat,jedne z lapami długimi ,inne niemalze szorujace brzuchem po ziemi,ulozenie uszu od prawidlowych po takie jak u wyzla i wszystkie z rodowodami=rasowe,zadnego nie wyproszono z ringu jako nieodpowiadajacego wzorcowi...).Zuzia waży 3,5 kg,w ringu grzywacze 2 x od niej wieksze i ciezsze(wzorzec mowi ze max 5,5 kg) i sytuacja taka jak w Sopocie.
Mantra,(ale kiedys mielismy Mantre dogo canario)i zostala Zuzia:)Wystawiłam ja raz ,nie zamierzam robic papierow hodowlanych ,ani jej kryc.Nie wypieram sie ze leje w domu:)Dla mnie i tak jest najpiekniejsza:)