Bardzo możliwe, że trafił ci się niejadek bo każdy pająk jest inny, a opisy mówią mniej więcej jaki charakter ma dany gatunek i zawsze trafi się wyjątek, pająki zmieniają też zachowanie po wylinkach, po jednej mogą być agresywne ,po następnej mało aktywne a po kolejnej nie chcą jeść ale zawsze po wylince coś się zmieni.
Ja jak kiedyś przekładałem versi w wannie to było troche wody przy spływie i wybiegła w tą wodę i wyglądała jak mokry pies, włoski jej się trochę posklejały i była troche oszołomiona, ale gdy wyschła normalnie funkcjonowała to były moje początki z Aviculariami i choć wiedziałem że potrafi pływać i nie powinno jej nic być, ale troche się przestraszyłem jej stanem po kąpieli i nie wiem co wywarło na jej zachowanie taki wpływ
racja, bardziej "chodzą po wodzie" niż pływają, po prostu nie wiedziałem jak to określić, a co do pająków pływających to Hysterocrates gigas pływa(nie chodzi po wodzie) i potrafi nurkować.
Nie wiem jak to jest ale myśląc logicznie wydaje mi się, że to ma wpływ i że jad działa mocniej po oddaniu krwi, bo np. wsypmy do szklanki wody łyżkę cukru i wsypmy łyżkę cukru do kieliszka z wodą i w czym woda będzie bardziej słodka. Nie znam się na tym ale tak tylko przypuszczam możliwe, że mam racje ale nie radzę się tym sugerować