hmmm jak nie znajdę nigdzie bliżej to z pewnoscią się uśmiechnę dzięki za info...
Jak na razie jeden ze sklepów które obdzwaniałam, bo się szczycił sprowadzaniem zwierzaków na zamówienie, dał mi cynk, że jeden z pracowników ma własne akse więc spróbuje do niego uderzyć jak nie będzie miał młodych, może będzie wiedział kto ma poczta pantoflowa działa najlepiej
Chcę tylko napisać, że znalazłam w zoologicznym przy LeClercu na Ursynowie jakby ktoś chciał podobno są w sprzedaży ciagłęj. Były w bardzo dobrej kondycji wszystkie kompletne (znaczy skrzelka, łapki, ogonki w porządku)
Od 1 lutego również jestem właścicielką dwójki aksów, zatem strasznie ze mnie poczatkujący Aksofil ale podzielę się moimi spostrzeżeniami
1. Mój biały tez ma taki brzuszek, szczególnie jak sie sporo naje ochotek a kamyki zdecydowanie dobrze mieć sporo wieksze, ja mam grys granitowy największy jaki był w sklepie, ja mam miłe dla oka podłoże, a one bezpieczeństwo, bo jeden "kamyk" ma około 3 cm.
2. U mnie to ciemny jest większy od jasnego, obydwa około 7 cm. Czasem ciemny dostaje świrka i np. pilnuje kupy ochotek i mniejszy musi go zachodzić z róznych stron albo poczekać aż ten cos porozrzuca. na początku bałam się że zaczną się podgryzać i po prostu karmiłam mniejszymi porcjami ale częściej, znaczy dopyskowo bo czarny chciał jeść zawsze a jasny nie. już mi przeszło, a aksy zachowuja sie spokojnie, razem siedzą w kryjówce, czasem poocieraja sie skrzelami.
3. No ale filtr który masz ma napowietrzać i jesli masz odpowiedni litraz akwarium to powinno być ok. Bezpiecznie jak wydajność filtra przewyższa litraz akwarium.
4. W jakiś czas po karmieniu staram sie wyławiać resztki pokarmu, i odchody zwierzaków (pipetą) bezpieczna jest też zwykła rurka do czyszczenia akwarium. Teoretycznie powinno sie co tydzień podmieniać ok 20% wody (jeśli bedziesz miec podłoże radzę skorzystać z odmulacza - moim zdaniem łatwiej wessac wszystkie pozostałości pokarmów). Natomiast rzeczywiście jeśli masz świeże akwarium - jak ja (moje "dojrzewało" zaledwie tydzień) podmiany trzeba robić częściej (co drugi-trzeci dzień, potem 2 razy na tydzień i w końcu raz w tygodniu). Naprawdę dobrze jest sprzątać po kazdym karmieniu
5. W sklepie moje żyły na mieszance ochotka-wodzień, ja karmię ochotką na noc (w moim przypadku z kosteczki uprzednio rozmrożonej), pan w sklepie kazał urozmaicić o dżdżownicę (ja daję dopaszczowo) i po pół małej krewetki wcześniej rozmrożonej (dopaszczowo), za jakis czas dodam dla urozmaicenia karmę tonocą w kulkach - podobno polepsza aksom trawienie
co do rybki )) nie wiem jak Twoje aksy będą szybko rosły, jeśli wyda Ci sie że rybka będzie w stanie do pyska sie zmieścić mozna ja wpuścić )))
Też prosiłabym o pomoc zdjęcia kiepskiej jakości bo robione telefonem, a lecucystyk nie chciał ustawić się na ciemnym tle, mam nadzieję że wystarczą takie.