Takiego powrotu do domu Iga Radkiewicz nie przewidywała w najgorszych snach. Gdy po godz. 15.30 weszła do wynajmowanego mieszkania w kamienicy przy ul. Lea, jej oczom ukazał się wąż pełzający po oparciu kanapy.
Link
Przyznać się, komu ostatnio uciekła zbożówka?
