Witajcie!
Mam problem.
Od 12 lat hoduję żółwia.
Jest to 16to letnia samica Żółwia Mauretańskiego.
Dziś,kiedy obcinałam jej pazurki zauważyłam coś dziwnego.
Obcinam jej je zawsze trzymając ją brzuchem do dołu,natomiast tym razem przez chwilę trzymałam ją brzuchem do góry.
Żółw jak to mój żółw boi się gdy obcinam jej pazurki i zawsze oddaje mocz ze strachu.
Nigdy się nie przyglądałam temu,ale dziś zauważyłam,że w momencie gdy "siusia" z jej ogona wychodzi coś o długości ok.3 cm, jest to różowe i zaraz po oddaniu moczu się chowa.
2 razy oddała mocz i za każdym razem wysuwała "to coś",a za chwilę chowała.
Piszę to coś,bo nie wiem czy to jest penis czy nie wypada jej przypadkiem odbyt.
Jakieś 10 lat temu lekarz stwierdził iż jest to samica, natomiast miesiąc temu,znów nią byłam u lekarza to nie był tego pewien.
Boję się ,że to choroba,już bym wolała,żeby okazało się,że to jest samiec,ale jak czytałam z opisów, penisy samców są bardzo długie i bordowo-fioletowe, "to coś" zaś jest jasnoróżowe.
Żółw jest w dobrej kondycji, jej ogonek nie jest prosty,ale zagięty,ale nie jest długi, ma około 5 cm długości,w całości. Poza skorupę wystaje ok,15 cm.
Proszę o pomoc, nie wiem co robić.
Erna S.
ErnaShorter
Użytkownik od 21 sty 2010W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 06 2010 08:22