Reszta mojej fregaty Locha mieszana w wieku ok. roku (przyszła mama) Moje drugie hobby hodowlane Dwa odyńce mieszane. Większy w wieku ok. roku, mniejszy ok. 6 miesięcy Moje drugie hobby hodowlane
Posiadam w sumie 10 sztuk (2 odyńce, 3 lochy, 5 młodych) jednej lochy nie posiadam na dobrym zdjęciu a więc jej nie wstawiłem
Ze względu na wiadomość prywatną z pytaniem o aspekt prawny mojej hodowli informuje że hodowla jest zarejestrowana u powiatowego lekarza weterynarii, wszystkie zwierzęta są przebadane, dokładnie opisane na wypadek ucieczki. Oraz pod stałym nadzorem weterynarza. Hodowla została założona na potrzeby gastronomiczne. Lecz po trochu zmienia się to na hodowlę przeznaczoną do rozrodu, przemawia za tym ilość już posiadanych młodych i ciąże jednej z loch
Nie, nie mam potrzeby rejestracji nigdzie więcej ze względu na to że wszystkie zwierzęta pochodzą z prywatnych hodowli... A jeżeli chodzi o zwierzęta odłowne to nawet nie miał bym prawa ich hodować dla celów gastronomicznych. Dzik podlega pełnej ochronie i prawo nie zezwala na jego hodowle dla celów prywatnych. Po rozmowie z powiatowym lekarzem weterynarii oboje postanowiliśmy zarejestrować je wyłącznie u niego, właśnie ze względy na to że pochodzą one z prywatnych hodowli (do tego wyłącznie takich które były zarejestrowane i miały swoje numery rejestracyjne).
Ja muszę przyznać że mnie przekonałeś... Po wykonaniu kilku telefonów załatwiłem sobie jednego... Odmiany barwnej jeszcze nie znam bo będę sobie mógł wybrać... W poniedziałek jadę po niego... Chwilowo będzie musiał zamieszkać w kojcu aklimatyzacyjnym dla dzików (po małych przeróbkach żeby nie zwiał) Do póki nie stworze czegoś dla niego... A mam takie pytanie jak z hodowlą kilku osobników razem? Oczywiście chodzi mi o 3 - 4 sztuki w dużej "wolierze"? Bo uratował bym więcej tego... Matka mnie zabije jak go przywiozę.. Dziki, bażanty, przepiórki, a teraz jeszcze lisek na podwórku...