Pozwolę sobie zabrać głos, bo coś tam w tym temacie wiem.
MikeB, 01 Nov 2017 - 21:52, napisał:
Komercyjnie z pewnoscia nie. Scalessy rosna duzo wolniej i margines bledu w warunkach hodowli jest minimalny. To jest cos z czym sie mozna bujac jako wyczyn, ale nie jako program do masowej produkcji
Nie zgodzę, się z tezą, że rosną wolniej. Obserwuje swój zeszłoroczny przychówek zarówno u siebie jak i u osób które kupiły. Osobniki, które zostały u mnie karmione w taki sam sposób jak pozostałe węże z tego sezony na chwile obecną osiągnęły większą wagę niż zbożówki, supercorny, czy junglecorny.
Co do możliwości zarobku, z pewnością nie jest to coś na czym da się zbić kokosy, a przynajmniej nie jeśli robisz to hobbystycznie na krajowym rynku. Z racji ceny zbyt jest znikomy.
Co do płodności u scaleless się nie wypowiem, bo łączenie homozygot planuję na sezon 2018. Jednak na podstawie tego co zrobiłem do tej pory odnosze wrażenie, że gorzej jest z ich rozkarmianiem, w przypadku wszystkich wyklutych osobników był to proces trwający dosyć długo (mam samca, którego przestawić na mrożonki udało sie po roku, ale to przypadek raczej ekstremalny).
nie mniej jesli chcesz, to zapraszam na pw, mam na sprzedaż samca scaleless tessera 66% amel motley.