tomi3311

witam mam pytanie odnośnie agamy na zdięciu .Konkretnie chodzi mi o jej kręgosłup i widoczne na nim w częsci lędzwiowej zgrubienie.Gdy ją kupiłem ,juz je miała poruszała się z trudnością była apatyczna i nic nie jadła ..;-( W zasadzie od tamtej pory niewiele się zmieniło je bardzo niechętnie własciwie trzeba ją karmic na siłę porusza się niezgrabnie w zasadzie ciągnie tylne nogi ma nieskoordynowane ruchy nie poluje i wciąż siedzi w kryjówce ..warunki w terra wzorcowe wiec pomijam temat..robiłem badanie parazytologiczne i wyszło że ma pasożyty z rodziny trichostrangylus dostała lek na odrobaczenie parę dni temu myslałem ze to był powód jej złego samopoczucia ale teraz nabieram przekonania że przyczyn jej złego samopoczucia należy szukać raczej w kierunku MBD bądź też przeżyła wczesniej jakiś uraz i widoczne zmiany na kręgosłupie są wynikiem jego złamania bądź zaawansowanej krzywicy ..to tylko moje domysły ..ale bardzo proszę bardziej doświadczonych hodowców o radę..przepraszam za chaotyczny wywód ale naprawdę się martwię...

witam moja młoda gadzina od momentu kiedy ją kupiłem bardzo słabo je nie ma apetytu i jest raczej osowiała i apatyczna oczywiscie w terra ma wszystko co potrzeba żeby postawić kropkę nad i zrobiłem badanie paryzytologiczne na obecność pasożytów i wyszło szydło z worka okazało sie że ma pasożyty z rodziny trichostrongylus poszedłem do weterynarza który podał jej wactrim bądź vectrim (nazwa ze słuchu) twierdząc że to pomoże proszę o radę czy to odpowiedni lek dla niej i czy rzeczywiscie problem mam z głowy ...i co to za wstrętne robale,bo niewiele można na ich temat znaleźć w necie ??

Witam wszystkich forumowiczów ...Jestem początkującym terrarystą .. Mój problem dotyczy młodej Agamy brodatej którą mam od dwóch tygodni ma około dwóch miesięcy i 15 cm dł. Gadzinę kupiłem w sklepie zoologicznym i teraz wiem że to był błąd;-(.. sprzdający zapewniał mnie że wszystko z nią ok Agamka była bardzo apatyczna i wystraszona ,dodatkowo nie naświetlał ją promieniami UVB twierdził tylko ze to oznaki stresu i gadzina wkrótce się zaaklimatyzuje..W domu przygotowałem dla niej terrarium (100/40/50)jest wszystko co niezbędne zarówki UVA UVB wyspa grzewcza odpowiednia temperatura itd.. Jednakże martwi mnie brak apetytu u gadziny..Niestety nie chce jeść sprzedawca twierdzi że podawał jej mączniki bezposrednio do pyszczka ale Pani zajmująca sie zwierzakami twierdzi ze niejako karmiła ją na siłę no i ...u mnie sytuacja wygląda bardzo podobnie ..nie pije i nie je ...z jednym wyjątkiem kiedy po paru dniach głodówki zjadła sama 3 mączniki ale to było tylko raz na dwa tygodnie a tak zmuszony jestem ją dokarmiać na siłę bo boję sie że osłabnie dodam że podaję jej piptką wodę i sok z jabłek i witaminy dla zwierząt oraz vibovit który spija dosyć chętnie większość czasu spędza w grocie czasami podejdzie pod promieniik i wygrzewa sie trochę porusza sie dosyc wolno .. stosuję kąpiele raz dziennie po ktorych wypróżnia sie czasami ..Mam pytanie czy to rzeczywiście stres bo zaczynam sie naprawdę martwić czy też warto było by skonsultować się z weterynarzem sam juz nie wiem czy przeczekać czy też szukać pomocy u lekarza Proszę o pomoc i szybką odpowiedż
PS sporo oglądałem jak wygląda zachowanie Agam na Youtube i przyznam że moja przy nich to naprawdę niemrawa bestia