Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


dniki

Użytkownik od 18 wrz 2003
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 18 2006 23:02

Moje tematy

Podejrzane zachowanie młodego boaska.

18 października 2006 - 21:40

Proszę o konsultację bo jestem głęboko zaniepokojony zachowaniem mojego młodego boaska. Węża kupiłem 22.08. Od tamtej pory zjadł 12 małych i średnich myszek, wypróżniał się normalnie. Martwi mnie jego mała ruchliwość i brak wylinki (nie mętniał). Wąż ma około 50 cm. Martwię się również tym, że wąż dziwnie się zachowuje położony na płaskiej powierzchni. Tak jakby nie umiał sie poruszać. Przednia część jest bardziej ruchliwa od tylnej (brak esowatych ruchów). Wąż mało się przemieszcza. Wykonuje wtedy takie dziwne ruchy jakby się naprężał. Jak wezmę go do ręki to nie czuję zwiotczenia tylnej części ciała, wydaje się, że wtedy porusza się normalnie. W terrarium wąż w zasadzie przebywa tylko na jednej półce. Kłopotów z oddychaniem nie ma, wydzieliny z pyska też nie. Dwa dni temu zjadł myszkę. Dzisiaj zauważyłem, że ma troszkę mętną dolną część ogona, może będzie szykował się wreszcie do wylinki. Łuski na brzuchu są na zewnętrznych brzegach troszkę pomarszczone.
Martwię się gdyż mój poprzedni boa zmarł w ciągu miesiąca, a zdychał wykonując dziwne ruchy, takie naprężanie ciała. Nikt tu (w moim mieście) nie zna się na wężach. Czy mam być zaniepokojony?
Może stresuje go duże terrarium 90X90X175 [cm]. Wilgotność w dzień 50-60 w nocy 70 - 80. Temperatura w miejscu gdzie przebywa wąż 29 - 30.
Wąż panicznie boi się wody. Jeden raz udało mi się zobaczyć, że pije. Odchody prawidłowe.
Gdybym miał sam stawiać diagnozę to pierwsze słowo jaki mi przychodzi do głowy to porażenie. Wąż leżąc na kanapie zachowuje się tak jakby miał porażoną tylną część ciała (w pewnym stopniu).

Karmienie młodego boaska.

04 września 2006 - 18:53

Samiczka, 50 cm. Zakup 22.08.06 Jak do tej pory jedna mała owłosiona myszka co 5 dni (cztery karmienia). Załatwia się normalnie. Mam pytanie. Jak dalej postępować z karmieniem? Częstotliwość? Wielkość? Dodam, że Dziewczynka zjada mi ślicznie i bez problemu martwy pokarm. Jest bardzo łagodna, ale jak wyczuje myszona to dostaje błysku w oczach :) I jeszcze jedno pytanie o ubarwienie młodych. Czy kolory młodych różnią się w znacznym stopniu od ubarwienia dorosłych? Moje maleństwo jest w zdecydowanej części szare z brązowymi plamami. Czy tak już zostanie? Pytania może naiwne, ale najmniejszy mój boasek miał 90 cm, gdy go kupowałem.

Śmierć Boa

31 lipca 2006 - 22:00

Niestety padł mi mój ukochany boasek. Szukam przyczyn, a jednocześnie może to pomoże innym na przyszłość. Wszystko zaczeło się od zapalenia skóry, objawiającego się odpadaniem łusek. Początkowo były to dwa małe ogniska zapalne. Po konsultacji telefonicznej z dr Zajączkowskim zastosowałem miejscowo jodynę oraz smarowanie clotlimazolem. W ciągu dwóch tygodni ogniska się powiększyły. Wąż jadł, załatwiał się prawidłowo i prawidłowo zrzucił wylinkę. Po zrzuceniu wylinki widoczna była poprawa. Miałem nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Wszystko stało się w ciągu jednego dnia. Rano wąż osłabł. Po kilku godzinach przelatywał mi już przez palce. Widoczne były trudności w oddychaniu. Potem gwałtowne pogorszenie, dziwne skręty ciała. Zatrzymanie odechu i padł. Jestem załamany. Był to samiec 2m, 6,5 kg wagi, 4 lata. Może ktoś z Was miał podobny przypadek. Może to zapalenie skóry było wtórne. Niestety w moim mieście znają się tylko na psach i świnkach. Podpowiedzcie co mogło być przyczyną. Zmiana warunków środowiskowych odpada. Podejrzewam, że przywlokłem coś do terrarium na karmie. Wąż padł miesiąc od karmienia świnką morską przywiezioną z innego miasta. Dodam, że kilka dni temu załatwił się normalnie. Nic z tego nie rozumiem. Może coś podpowiecie.

Odpadanie łusek u boaska.

04 lipca 2006 - 11:22

Czy ktoś z Was miał przypadek miejscowego odpadania łusek u boaska?. Poprzednia wylinka zeszła w całości. Poparzenie raczej nie wchodzi w grę. W miejscu utraty łusek jest tylko matowe miejsce, lekko odbarwione. Brak nacieków, ropieni. Wąż stracił łuski na powierzchni około 3 cm kwadratowych w dwóch miejscach. Oczywiście roztoczy brak. Może jakieś sugestie ze strony doświadczonych terrarystów.






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.