Zaobserwowałem bardzo dziwne zachowanie u moich żółwi podczas wybudzania:
Proces wybudzania
zmiana temp z 5*C na 10*C w ciągu 12h
Zmiana temperatury powietrza z 10*C na 15*C w czasie 12h potem dalszy wzrost do 21*C w czasie 24h
równoczesny wzrost temp. podłoża do 18*C w czasie 24h
po kolejnych 6h włączenie oświetlenia do wygrzewania w dzień (żarówka lustrzanka)
Żółwie wykazują aktywność, jedzą.
Problem pojawia się w nocy, kiedy uruchamia się światło czerwone do utrzymania temperatury. Gadzinki się budzą i otwierają oczy.
zmierzyłem temperaturę i termometr ma taką temp jak powietrze. (nie ma efektu punktowego nagrzania przedmiotu/gada)
Wymieniłem tez żarówkę na inną czerwoną dedykowaną dla gadów.
Jest to co najmniej dziwne - wszędzie jest napisane że czerwone światło nie zaburza snu nocnego tymczasem moje obserwacje zupełnie co innego pokazują.
Zrobiłem test. wyłączyłem czerwone i obserwowałem gady - spały. Po 3 h zapaliłem czerwoną na kilkadziesiąt sekund. Gady się obudziły...
Co o tym sądzicie?
marasol
Użytkownik od 20 wrz 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 22 2010 17:36