Dragonland padł ? Głupoty prawisz Marsel -.^Był on pupilkiem firmy Dragonland, firma padła, zaczął się remont i kajman na kilka dni trafił do mnie. Owszem, ja go wystawiłem, ale to wszystko z mojej strony.
i w to że tylko kilka dni był u Ciebie też nie wierzę bo wiem jak jest.
po prostu dbają o klienta w przeciwieństwie do Ciebie, (sytuacja z agamami co mnie kulturalnie olałeś a potem jako wytłumaczenie mówiłeś że i tak były zarobaczone i bym ich od Ciebie nie kupił) a w ofercie nie wspomniałeś ani słowem o robakach...za bardzo bali by się o swoją renome
Sorry Marsel ale czytając Twoje wypowiedzi i podejście do sprawy, musiałem to skomentować