miesiąc temu zakupiłem 4 samice lampartów wraz z terrarium. Odmiany to prawdopodobnie: tremper albino, super hypo tangerine, hypo oraz classic. Ich masa oscyluje ok 50g z wyjątkiem tremper albino, która waży 70g i ma mega apetyt na poczwarki mącznika. Karmię je karaczanami argentyńskimi w różnych rozmiarach zwykle ok 2-3cm, karaczanami tureckimi. Każdorazowo umieszczam na nich witaminy firmy trixie (dostałem od poprzedniego właściciela, w najbliższym czasie kupię reptivite). Nie wiem czemu nie chcę jeść larw mącznika ale mniejsza o to. Dokupiłem ostatnio stosunkowo młodego samca carrot head carrot tail jungle tangerine tremper albino het raptor, który radzi sobie znakomicie z samicami lecz z uwagi na wagę 35g i niechęć do jedzenia w towarzystwie samic został umieszczony w drugim terra w celu nabrania masy. Poważny problem zaczął się dopiero niedawno. Samice nie chcą nic jeść, mimo, że są niedługo po kopulacji. Wczoraj samica super hypo tangerine (jako pierwsza kopulowała) złożyła jedno duże wiotkie jajo w wermikulicie, które przeniosłem do inkubatora suchego (nie jest może to cudo ale temperaturę trzyma). Samica nadal nerwowo chodzi po terra i przekopuje wszystko co się da. Proszę doradźcie mi w sprawie tych witamin, i braku apetytu samic.
Objaśnienia zdjęć: pierwsze 4 fotki przedstawiają samice. W zlewie była przeprowadzana akcja czyszczenia palców z wylinki. Ten na ręce to Król Leon Dalej terra w całej okazałości, witaminki, inkubator. Na końcu najwieksza samica tremper albino. Wkrótce zamieszczę więcej lepszych fotek.