Dziś zastałem mojego pajączka Psalmopoeus Irminia L1 w takim stanie:

Pająk jakby "stoi na odwłoku", na jego otworze gębowym widoczna jest dość duża, bezbarwna kropla.
Nie jadł nic od około 10 dni, a kupiłem go 3 września i od tamtej pory nie liniał. Wylinka może znajdować się w jego kryjówce, jednak wątpię, ponieważ nie zauważyłem zmian w jego wyglądzie.
Co mam robić? Czy pająk jest chory? Czy zniszczyć kryjówkę w celu poszukania pancerza?