http://allegro.pl/item676423003_przekaznik_samochodowy_12v_40_30a_solidny_nowe.html
Można także zrobić to na przekaźniku i jednym programatorze czasowym.
Na dole strony jest schemacik.
I tak:
Pod styki 1-2 podłączasz po przewodzie, zaś na ich drugim końcu wtyczkę, która ląduje w programatorze.
Pod styk 3 dajesz fazę
Pod styk 4 jedną z końcówek przewodu oświetlenia dziennego
Pod styk 5 jedną z końcówek przewodu oświetlenia nocnego
Zaś pozostałe końcówki oświetlenia podpinasz pod zero. I tak gdy programator nie podaje napięcia masz przejście ze styku 3 na 4, zaś przy załączeniu programatora masz przejście z 3 na 5. Takie rozwiązanie wymaga wkładu pracy (listwy zaciskowe, przewody itd itd), a usuwa jeden mało dotkliwy problem, synchronizację programatorów ; P (gubią średnio około 1 minuty na miesiąc).
Więc patrząc na całość i czas jaki trzeba poświęcić na "zbudowanie" oświetlenia dzień-noc doradzam Ci dwa programatory. Dziś robiłem to co wyżej opisałem stąd mój wywód, jak i stąd że lubię majsterkować, co za tym idzie wolę sam stworzyć niż kupić. Jest też taniej (plastykowa pokrywa z miejscem na jedną świetlówkę 30x60 75 zł :/ ), funkcjonalniej (montuję ile chcę i co chcę).
Bym zapomniał, powyższy przekaźnik jest tylko przykładem, złym przykładem, chyba że ma się 12v do zasilenia cewki (1-2). Polecam użycia przekaźnika z cewką na 220V.
Andage
Użytkownik od 09 lip 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 09 2009 22:03