Nedar

Witam. Od paru miesięcy hoduje agamę, póki co radziłem sobie wyszukując informacje na jej temat, teraz niestety nie mogę już sobie poradzić. Otóż moja agama, odkąd przestała się mnie bać, nie boi się niczego, albo przynajmniej tak to wygląda. Rzuca się przez szybę na psa, jeżeli ten jest w pokoju (a to tylko wtedy gdy właściciel mieszkania przyjdzie ze swoim), ale to nie jest główny problem. Otóż agama ugryzła mnie już kilkanaście razy, tylko mnie zobaczy wariuje przy szybce, otwieram terrarium i już skacze mi do palców. Teraz próbowałem ją wziąć na ręce to weszła spokojnie, a gdy podstawiłem drugą rękę ugryzła mnie i poprawiała uchwyt tak mocno, że rozcięła mi skórę palca i polała się krew. Teraz jest jeszcze nieduża (ma około 4 miesięcy) ale boję się, że jak tak dalej będzie to nie będę w stanie nic z tym zrobić, bo jej ugryzienia nie będą już tak "lekkie", skoro już teraz wgryza się do krwi. Przeglądałem forum i znalazłem wątki gdzie agama przypadkiem ugryzła przy karmieniu, ale nie wygląda mi na przypadek szarża na moje palce i próba odgryzienia mi palca. Proszę o pomoc, bo nie wiem jak poradzić sobie z tym problemem. Agama im większa tym robi się coraz bardziej odważna a co się z tym łączy, agresywna.