OK dzięki za rady, jutro pojade do weta od psów itp sie popytac moze bd mial jakies kontakty . No i wykąpie go w tym rumianku, no i podmoczyłem lekko ręczniki na których spi. Mysle ze to troche złagodzi tą ranę . A zkąd takie pasożyty sie mogły znaleźć ? Trzymany na ręcznikach , jedynie to to ze mogłem niedopilnowac sprzatania bo szkoła i jakieś tam prace dorywcze a gekon, że niby mało wymagający a jednak ... Napisze jak coś się okaże.
Pozdrawiam
Kynek994
Użytkownik od 19 cze 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 19 2013 20:25