Problem mnie trochę niepokoi. Moja avi nie je od 22 sierpnia , i wprawdzie nie było by problemu, gdyby tylko nie jadła, ale problem jest inny. A mianowicie niepokoją mnie 2 rzeczy: pierwsza jest taka, że tydzień wcześniej zmieniałem jej konar(zapleśniał), a przy tym 2 tygodnie wcześniej nie chciała już jeść(myślę, że przygotowywała się do wylinki, tylko czy fakt zmiany otoczenia nie zestresował ją na tyle, że całkowicie przestała jeść?). Druga sprawa to to, że 3 tygodnie temu po jej terra chodziły pojedyncze roztocza. Wprawdzie w gnieździe ich nie ma(na pająku też), lecz nie wiem, czy to nie wpłynęło niekorzystnie na długość jej głodówki. Jeśli taki temat się pojawił, to proszę o hiperłącze do niego, gdyż takowego nie znalazłem.