witajcie jestem czy moze bylem posiadaczem Brody od dwoch tygodni
co dzien jadla larwe lub malego swierszcza bez zadnego problemu nigdy nie widzialem zeby pila; wiec dawalem jej wode na palcu, lubila tez rzodkiewke i ostatnio dalem male kwalki jablka. temperature ma ok 25 stopni w najdalszym punkcie blisko lampy 30 a na wyspie mysle ze jest kolo 40.
jej wymiar to ok 10 cm razem z ogonem. czy to mozliwe ze czuje sie zle, z tesknoty za rodzicami lub ze strachu.
dzis jak wrocilem moja agama sie nie ruszala wzialem ja do weterynarza ktory stwierdzil ze nic juz jej nie pomoze. jak przyjechalem do domu to pelzala niemrawo oczy ma zamkniete czasami widac ze oddychala i tak jakby chciala wymiotowac. jesli macie jakies porady o ile nie jest za pozno bede wdzieczny.
pozdrawiam
patryk
torreto
Użytkownik od 26 maj 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny gru 02 2009 21:47