lukas1353

Świetna giełda - jak zwykle z resztą, po krótkim błądzeniu bo Chorzowie w końcu dotarliśmy po 10 ale przynajmniej kolejki nie było. Ja jak zwykle masa karmówki ale kuzyn kameleona kupił i to najważniejsze:). Nie zawiodłem się, sporo ludzi, sporo zwierzaków poza tym śniegu nie ma więc ogólnie jakoś człowiek od razu bardziej zadowolony (taka zima mogłaby być co roku). Jedyne co mnie "zdenerwowało" to to, że jak w kwietniu kupowałem warana stepowego to na całą giełdę było ich z 10 z czego większość miał Mejek od którego do dziś nie dostałem dokumentów (pozdrawiam:D) a dzisiaj waranów całe zatrzęsienie! Małe, średnie, duże, ciemniejsze, jaśniejsze do wyboru do koloru. Poza tym świetny legwan siedział sobie na stoliku, naprawdę piękny gad (marzenia) - pozdrowienia dla właścicieli kimkolwiek są. Obok legwana kameleony lamparcie też świetne wrażenie robiły tuż przed oczami. Giełda jak najbardziej na plus!
P.S. Były jakieś bardzo egzotyczne zwierzaki:)?

Raczej nie te urodzone u nas.

Może jednak?

Może mi ktoś powiedzieć (czysta ciekawość - no offence) jak jest z usposobieniem u takich "dużych" węży? Czy może mu coś nagle strzelić do łba i zaatakować? Nie miałem nigdy do czynienia z wężem tych rozmiarów, jedynie kilka boa czy regiusem a domyślam się, że jest on na tyle silny, że może zrobić niemałą krzywdę. Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam:)!