jak w temacie - obiecałam komuś wylinkę pajączka, czeka dość długo i niecierpliwie, a moja chromka się 'wycwaniła' i zaraz po zrzuceniu zniszczyła swoją skórkę i tyle z tego wyszło. dlatego za butelkę dobrego piwa przyjmę jakąś dużą ładną wylinkę, najlepiej z Poznania