Jak w temacie. od dwóch dni zauważyłem, że znaczna większość moich bestii ma opuszczone pułapki tak jakby zmarniałe. Teraz na końcówkach największej z nich pojawiły się ślady usychania. Na pozostałych pewnie też sie pojawią.
Kilka dni temu przeniosłem doniczki z balkonu do domu jak zaczęły sie chłodne noce, wtedy pojawiły się objawy. Teraz wystawiłem je znowu na balkon aby może odżyły jednak "coś" postępuje dalej.
W podstawkach cały czas jest woda. Czy możliwe żeby stojąc na balkonie roślinki zmarzły w nocy i stąd te efekty? Czy to może zmiana balkon/dom lub za mało światła słonecznego w pomieszczeniu?
Co robić, pomóżcie prosze
pozdrawiam Solmyr
Solmyr
Użytkownik od 16 mar 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny wrz 20 2009 19:54