Dzisiaj sie dowiedzialam ze na 100% jest to samiczka. Wiec pewnie bylo to znaczenie terenu Swoja droga mezczyzna ma teraz ciezko w domu, bo ma juz 3 dziewczynki na glowie - a mial wielkie nadzieje, ze bedzie to kumpel do ogladania meczy
Jak sie zajmowac malutka agamka znajdziesz na http://pogona.pl i koniecznie przeczytaj o oswajaniu. Jak ma zamkniete oczy to znaczy sie boi! Nie wolno od razu brac malutkiej agamki na rece, oswajaj ja powoli. Koniecznie teraz ja zakryj i nie podgladaj. A druga sprawa - jakie masz podloze? Bo jesli nie je juz 3 dni to nie jest za dobrze. Czy po tych macznikach normalnie sie zalatwiala?
Skoro wygladala jakby nie widziala tych swierszczy to najzupelniej w swiecie sie boi. U mnie najlepiej bylo jak podawalam swierszcze peceta (do oporu) i zostawialam jednego lub dwa do lapania. Gwarantuje ci, ze bedzie polowac jesli tylko zakryjesz terra. Daj jej sie teraz przyzwyczaic. Moja juz po 2 tygodniach jadla swierszcze z reki.
Najlepiej bedzie jak w aptece kupisz pipete i bedziesz podawac wode pipeta. Chociaz moze sie zdarzyc, ze twoja Agamka bedzie pila z miseczki. To juz kwestia obserwacji gada.
Masz troche za bardzo rozbudowane terra jak na taka mala Agamke, ale powinna dac sobie rade z lapaniem swierszczy - jak juz sie oswoi. Najwazniejsze, aby na wyspie bylo okolo 40 stopni, bo jest to wazne dla dobrego trawienia Agamek.
Po prostu trzymaj swierszcza przed nia, ale tak aby jej nie dotykal i troche nim poruszaj. I rob to tak dlugo, az sie zainteresuje. Musi zobaczyc, ze to nie sprawi jej krzywdy, a skoro sie rusza to trzeba to upolowac - to ma we krwi U mnie najdluzej to trwalo do 10 minut. Niestety trzeba sie uzbroic w cierpliwosc, ale gadzina szybko sie nauczy. A jesli spryskujesz terra, to wode moze zlizac ze scianek i nic oprocz miseczki z woda wiecej nie jest potrzebne. Z drugiej strony kilka razy dziennie spryskiwac terra to troche za duzo.